Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kioski znikają z ulic Wielunia

Zbyszek Rybczyński
Na dobrze prosperujący kiosk w Wieluniu natrafić coraz trudniej
Na dobrze prosperujący kiosk w Wieluniu natrafić coraz trudniej Zbyszek Rybczyński
Kioskarze zwijają interes, bo staje się on coraz mniej opłacalny. W ostatnim czasie zakończyły działalność kioski przy ZUGiL-u oraz przy ulicy Piłsudskiego. Ich los podzielą zapewne kolejne, bo nic nie wskazuje na to, aby trend miał się odwrócić. Można przypuszczać, że przetrwają tylko te położone w atrakcyjnych punktach miasta.

W ostatnich latach podwoje zamknęły między innymi kioski przy Szkolnej, Popiełuszki, czy Kolejowej. Niektóre z nich, choć już nieczynne, wciąż jeszcze stoją. Tak jest na przykład na osiedlu Kopernika.

- Nie wiem, dlaczego tego stąd nie zabiorą. To już rok będzie, jak stoi pusty i tylko szpeci krajobraz - macha ręką starszy pan z bloku nr 4.

Ci kioskarze, którzy prowadzą interes w ruchliwych częściach miasta jeszcze jakoś "przędą", ale i one nie gwarantują zadowalających zysków.

- Siedzę tutaj przez 11 godzin dziennie. Musiałabym mieć 2 tysiące zysku na czysto, aby mieć poczucie, że jest to w miarę adekwatne do poświęcenia, jakie wkładam w tę pracę. A tak zarabiam 1,3-1,5 tysiąca. Tę pracę trzeba bo prostu lubić, bo jeśli chodzi o zarobki to nie jest zbyt różowo - opowiada właścicielka kiosku przy ulicy Barycz. - Większy ruch mam jedynie z rana, jak ludzie idą do pracy i potem, jak z niej wychodzą. A tak to raczej cisza i spokój.

Asortyment w kioskach praktycznie się nie zmienia. Gazety, papierosy, chemia gospodarcza, trochę kosmetyków. Na półkach wciąż można jeszcze natrafić na takie osobliwości, jak na przykład woda brzozowa. Generalnie jednak zyski tradycyjnie napędza prasa. Problem w tym, że sprzedać jest ją coraz trudniej.

- Dzisiaj gazety można kupić prawie w każdym sklepiku. Kiedyś jak prasę przywieźli do kiosku, to kolejki były gigantyczne - wspomina nasza rozmówczyni, która zamierza prowadzić kiosk jeszcze przez 3 lata, aby móc przejść na emeryturę.

Czy będzie to oznaczać koniec żywota kiosku przy ulicy Barycz? Trudno przewidzieć. Czasami chętnych na prowadzenie tego typu interesu da się znaleźć. Liczy na to właściciel opuszczonego dopiero co obiektu przy Piłsudskiego: - Miałem już kilka zapytań. Na razie jeszcze nic konkretnego, ale może wiosną znajdzie się chętny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto