Szkodliwe substancje, które wdychamy szczególnie w sezonie zimowym, to przede wszystkim pyły zawieszone PM 10 i PM 2.5 oraz benzo(a)piren. W połączeniu z bezwietrzną pogodą tworzą zawiesinę zwaną smogiem. Większość zanieczyszczeń pochodzi z gospodarstw domowych. „Emisja zanieczyszczeń powietrza w Polsce wynika w głównej mierze z ogrzewania domów za pomocą węgla i innych paliw stałych, często w piecach nie spełniających żadnych standardów emisyjnych. W piecach tych można spalić nie tylko odpady węglowe (muł i miał), ale także zwykłe śmieci, w tym tworzywa sztuczne” – podaje Polski Alarm Smogowy.
W ostatnich dniach skala zanieczyszczenia powietrza w Wieluniu okresami była bardzo duża. Podobnie jak w wielu innych miejscowościach w regionie i w całym kraju. Polska nadal „kopciuchami’ stoi. Jakość powietrza możemy sprawdzać przez całą dobę dzięki czujnikom. Urząd Miejski w Wieluniu zainwestował właśnie w sześć kolejnych detektorów, które zostały zamontowane na budynkach szkół w Kurowie, Bieniądzicach, Masłowicach, Sieńcu, Rudzie i Gaszynie. Dwa lata temu gmina kupiła cztery czujniki do mierzenia zanieczyszczeń w mieście. Oto ich lokalizacje:
- Urząd Miejski (plac Kazimierza Wielkiego 2)
- hala sportowa WOSiR (ul. Częstochowska 35)
- siedziba WOSiR (ul. Wojska Polskiego 38)
- Szkoła Podstawowa nr 2 (os. Wyszyńskiego).
Urządzenia pokazują stężenie szkodliwych pyłów w powietrzu (PM 1, PM 2, PM10), a także temperaturę, ciśnienie i wilgotność. Odczyty z detektorów można na bieżąco śledzić na stronie airly.eu/map/pl lub za pomocą bezpłatnej aplikacji Airly na urządzenia mobilne. Na głównym korytarzu szkoły w Kurowie znajduje się monitor, na którym prezentowane są odczyty czujnika. W przyszłości ratusz planuje doposażyć kolejne szkoły w podobne monitory.
Jednym z zadań powierzonych wieluńskiej straży miejskiej jest sprawdzanie, czym mieszkańcy palą w domowych piecach. Z ostatniego sprawozdania wynika, że przez rok (od 7 sierpnia 2020 do 2 września 2021) sprawdzono 22 nieruchomości na terenie gminy. Jedną kontrolę strażnicy przeprowadzili z własnej inicjatywy, pozostałe podejmowano po zgłoszeniach mieszkańców zaniepokojonych dymieniem z kominów. W żadnym przypadku nie stwierdzono spalania odpadów. W jednym domu zadymienie było spowodowane zapaleniem się sadzy (powiadomiono strażaków). "Najczęstszą przyczyną powstawania zadymienia było rozpalanie w piecach przy wykorzystaniu dmuchawy oraz spalania miału i węgla bardzo słabej jakości" - czytamy.
Czym oprócz odpadów nie wolno palić w piecu? Zgodnie z tzw. uchwałą antysmogową Sejmiku Województwa Łódzkiego zabronione jest stosowanie w urządzeniach grzewczych:
- mułów i flotokoncentratów węglowych
- mieszanek, do których produkcji wykorzystuje się muły i flotokoncentraty
- węgla brunatnego
- paliw z zawartością węgla brunatnego
- paliw, w których udział masowy węgla kamiennego o uziarnieniu mniejszym niż 3 mm wynosi więcej niż 15% (w przypadku tego paliwa jest jeden wyjątek - można stosować produkty o zawartości popiołu nie większej niż 12% i wartości opałowej powyżej 24 MJ/kg)
- paliw, które zawierają biomasę stałą o wilgotności wynoszącej powyżej 20%
Możliwości uzyskania wsparcia finansowego na wymianę „kopiucha” na przyjazne środowisku źródło ogrzewania stwarza ogólnopolski program Czyste Powietrze. Wiele gmin pomaga mieszkańcom w wypełnianiu wniosków o dofinansowanie, prowadząc punkty konsultacyjne. W Wieluniu mieści się w pokoju nr 7 ratusza – tel. 43 886 02 17.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?