Jarosław Rozmarynowski wykluczony z zespołu kontrolującego wieluński żłobek. Powodem konflikt interesów

Komisja rewizyjna Rady Miejskiej w Wieluniu od 24 stycznia prowadzi kontrolę działalności miejskiego żłobka. Kontrola odbywa się w ramach przyjętego przez radę ramowego planu prac komisji. W skład zespołu kontrolnego weszli radni: Anna Dziuba - Marzec- przewodnicząca zespołu, Wojciech Psuja i Jarosław Rozmarynowski. Ostatni z radnych w miniony piątek 18 marca pożegnał się z zespołem kontrolnym. O wykluczenie Rozmarynowskiego do przewodniczącego komisji Radosława Wojtuniaka wnioskowali pozostali członkowie zespołu.

Powodem złożenia wniosku była faktura wystawiona przez prowadzoną przez Jarosława Rozmarynowskiego księgarnię " Globus". Radni w trakcie kontroli otrzymali dokument, z którego wynika, że do żłobka zakupiono z księgarni kredki świecowe i ołówkowe na łączną kwotę 2 tys. 200 zł.

Zdaniem Anny Dziuby - Marzec i Wojciecha Psui w tej sytuacji zachodzi konflikt interesów. Radni we wniosku o wykluczenie Rozmarynowskiego powołali się na § 39.4 Statutu Gminy Wieluń, który mówi:

Członkowie komisji Rady podlegają wyłączeniu od udziału w ich pracach w sprawach, w których może powstać podejrzenie o ich stronniczość lub interesowność z zastrzeżeniem § 59 ust. 5 i 6 (paragraf ten dotyczy prac komisji Skarg, Wniosków i Petycji - red.)

Przewodnicząca zespołu Anna Dziuba - Marzec liczyła na to, że Jarosław Rozmarynowski sam wyłączy się z dalszych prac, radny nie podjął jednak takiej decyzji.

Po konsultacjach z przewodniczącym komisji miałam napisać taki wniosek i podpisać go razem z radnym Psują. Długo walczyłam ze sobą co z tym zrobić, ale nie chciałam, żeby pan Rozmarynowski się dowiedział z komunikatów, dlatego zadzwoniłam do członków zespołu, zaprosiłam na rozmowę, powiedziałam o co chodzi. Liczyłam na to, że radny sam się wyłączy, ale powiedział, żebyśmy składali wniosek, to jakie miałam wyjście? - mówi przewodnicząca zespołu kontrolnego.

Rozmarynowski przyznaje, że rozumie intencje przewodniczącej zespołu i fakt, że sytuacja może budzić kontrowersję, nie podziela natomiast obaw o możliwość zaistnienia konfliktu interesów.

Jako persona non grata, przychylę się do wniosku i poprę kandydaturę osoby zaproponowanej do zastąpienia mnie - informował członków Komisji Rewizyjnej Rozmarynowski.

Radny podkreśla, że pismo o wyłączenie go z prac zespołu zostało mu przedstawione zanim jeszcze doszło do rozmowy na temat mogącego w tej sytuacji wystąpić konfliktu interesów.

Fakt sprzedaży dwukrotnej (dwie faktury) budzi podejrzenie? Ja osobiście zajmowałem się podczas tej kontroli badaniem faktur na zakup energii elektrycznej i gazu. Zajmowałem się tym, co zleciła przewodnicząca i jeśli uznałaby, że nie dopuści mnie do badania zakupu książek, artykułów szkolnych- to byłoby to w jakiś sposób uzasadnione. A co ja mogłem jako kontroler uczynić z tymi fakturami? Ukryć je? Po co? - pyta Jarosław Rozmarynowski.

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Radosław Wojtuniak przychylił się do wniosku członków zespołu kontrolującego działalność żłobka i wykluczył Rozmarynowskiego z dalszych prac kontrolnych. Zespół kontrolny musi składać się z minimum trzech osób, jego skład musiał więc zostać uzupełniony. Rozmarynowskiego zastąpił radny Maciej Bryś.

Zakup kredek nie był jedynym, jakiego dyrekcja żłobka dokonała w księgarni Rozmarynowskiego. Sam radny przekazał komisji faktury na zakup przez żłobek z księgarni "Globus" książeczek dla dzieci o łącznej wartości 1 tys. 335 zł wraz z korespondencją mailową, która prowadził z dyrektorką placówki. Obie transakcje wykonane zostały pod koniec ubiegłego roku.

Przesłałem do całej Komisji Rewizyjnej cała korespondencję mailową pertraktacji zakupu kredek i książeczek, żeby pokazać, że nie miałem zastosowanej żadnej taryfy ulgowej. Zakup był tańszy niż propozycja pani dyrektor żłobka. Faktura opiewała na kwotę 2 tys. 200 zł brutto, a zysk brutto na poziomie 200 zł. Boję się przyznać, że na otwarcie tej placówki radni Łączy Nas Wieluń oraz pani Radna Maria Zarębska ufundowaliśmy dar w postaci książek. Czy w tym przypadku też zachodzi sytuacja zarabianiu na majątku Gminy? Wymieniony klub i pani radna osiągnęła korzyści wizerunkowe ? Wnioski zostawiam mieszkańcom - komentuje sprawę Rozmarynowski

Zdaniem przewodniczącej zespołu kontrolnego radny najwyraźniej nie rozumie istoty prowadzonej kontroli. Anna Dziuba - Marzec twierdzi, że Rozmarynowski, którego księgarnia dokonywała transakcji ze żłobkiem w ogóle nie powinien zgłaszać się do zespołu kontrolującego placówkę. Radna nie zgadza się też z wyjaśnieniem Rozmarynowskiego, że zajmował się on badaniem jedynie faktur za gaz i prąd.

Dostaliśmy wszystkie karty wydatków łącznie z tym, że pan Rozmarynowski otrzymał własną fakturę, więc kontrolowaliśmy cały zakres działalności żłobka. Siłą rzeczy, przynajmniej dla mnie, jest to konflikt interesów - mówi Anna Dziuba - Marzec.

Przewodnicząca zespołu kontrolnego podkreśla, że w sprawie wypowiedział się radca prawny, który stwierdził, że Jarosław Rozmarynowski powinien być wykluczony z prac zespołu.

Radny ma być transparentny. Jest ustawa antykorupcyjna i ona zabrania takich rzeczy radnym. Trzeba się zdecydować czy chce się zarabiać na gminie, czy być radnym - komentuje Anna Dziuba - Marzec.

Kontrola działalności żłobka ma zakończyć się do 8 kwietnia.