Jak maturę wspominają znani i lubiani z Wielunia i okolic?
Karol Tomczyk, prezes Fundacji Made In Wieluń:
Czas matur wspominam każdego roku, przy okazji matur kolejnych roczników. Dla mnie był to fenomenalny moment w życiu. Czuło się, że wszyscy trzymają za nas kciuki. Zostaliśmy dobrze przygotowani i sami też się do nauki przyłożyliśmy, więc paniki nie było. Chwilkę przed wejściem na maturę z języka polskiego nasza ekipa dostała…telegram od znajomych z Krakowa, którzy życzyli nam powodzenia. Magia. Wprawdzie był to rok 2001 więc można już było po prostu wysłać SMS, ale telegram oznaczał, że naprawdę dzieje się coś niesamowitego w naszym życiu. Pisemna z języka polskiego poszła mi super, więc ustnej już nie musiałem zdawać. W czasie matur miałem więc chwilę wolnego, by skoczyć na koncert Lombardu do Krakowa. Do tej pory piosenka „Przeżyj to sam” Lombardu kojarzy mi się z maturami.
Jakie rady dla maturzystów? Pamiętajcie, że ten czas jest wyjątkowy. Skupcie się na tej ostatniej prostej, ale nie zapominajcie o relacjach z ludźmi, których macie wokół siebie. Tematy matur może zapomnicie, ale na pewno nie zapomnicie swojej ekipy, z którą przeżywacie te chwile.