Inwestycje drogowe z poprzedniej kadencji kością niezgody na sesji absolutoryjnej[FOTO]

Zarząd powiatu wieluńskiego otrzymał jednogłośne wotum zaufania i absolutorium. Zanim jednak do tego doszło część radnych miała sporo zastrzeżeń do wykonanych w minionej kadencji inwestycji. Na pierwszy plan wysunął się remont mostu w Kamionie. Jak mówił wicestarosta Krzysztof Dziuba, tegoroczne absolutorium co prawda jest udzielane obecnemu zarządowi powiatu, jednak w rzeczywistości mowa jest o wykonaniu budżetu poprzedników. Ci z kolei, jak przekonywał, wydali niemałe pieniądze na inwestycje wykonywane pod kampanię wyborczą.

- Cześć inwestycji można było spróbować przesunąć na przyszłość i postarać się o dofinansowanie. Tam, gdzie były złożone wnioski można było poczekać na decyzje, na przykładzie mostu w Kamionie, czy będzie to dofinansowanie czy nie. Nie była to taka inwestycja, która wymagała aż tak nagłej interwencji, że nie mogła poczekać roku czy półtora roku. Można było poczekać, odłożyć to w czasie i ewentualnie złożyć kolejny wniosek. Państwo nie poczekaliście tylko ogłosiliście wcześniej przetarg - krytykował poprzedników Krzysztof Dziuba. Radny Andrzej Stępień przekonywał z kolei, że remont mostu był sprawą pilną, której nie można było odłożyć w czasie.

- Groziło odcięciem mieszkańców Kamionu od kościoła parafialnego w Toporowie. Most bezwzględnie wymagał remontu i nie było możliwości już dalej czekać z tym. Złożyliśmy wniosek. Osobiście byłem u pana wicewojewody Młynarczyka na spotkaniu, żeby wsparł nasz wniosek o dofinansowanie tego remontu. Nawet odpowiedzi nie otrzymaliśmy, tak nas potraktowano. Inwestycja była sprawnie przeprowadzona, bo 16 kwietnia most zamykaliśmy, a 15 czy 16 lipca most już był przejezdny - przekonywał Andrzej Stępień. Krzysztof Dziuba z kolei twierdził, że odpowiedzią była lista rankingowa ogłoszona w biuletynie informacji publicznej. Spór, nie pierwszy już raz, łagodzić próbował starosta Marek Kieler.

- Tam były uszkodzone dwie podpory, groziło zawaleniem tego mostu. Zanim dotacja się pojawiła uruchomiliśmy procedurę przetargową, bo widzieliśmy konieczność remontu tego mostu - wyjaśniał Kieler. Most w Kamionie to jednak nie jedyna inwestycja na drogach powiatu, której realizacja spotkała się z krytyką. Kolejną poprzedniemu zarządowi wytknął Waldemar Borczyk zarzucając mu brak nadzoru nad inwestycjami.

- Podam tylko jedną inwestycję a można by było takie mnożyć. To jest droga, która ma półtora roku i jest do wymiany. Chodzi o drogę w Osjakowie od ronda w kierunku Konopnicy przez osiedle. Asfalt trzeba zwinąć, bo jest wszystko zniszczone - mówił Borczyk.

Andrzej Stępień w odpowiedzi na zarzuty radnych PiS przyznał, że każdą inwestycję można było wykonać inaczej, a być może lepiej, co nie znaczy, że poprzedni zarząd powiatu działał w złej wierze.

- Przyjmijcie do wiadomości, że poprzedni zarząd pod moim kierownictwem podejmując decyzje o realizowaniu inwestycji podejmował je w świadomości, by jak najlepiej i jak najefektywniej wykorzystać posiadane zasoby. Pewnych rzeczy też nie potrafiliśmy pewnie przewidzieć. Wicestarosta Kieler nadzorował te drogi i starał się, ale też czasami i jemu nie wychodziło - mówił Stępień.