Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga siatkówki. WKS Wieluń udanie zaczął sezon. Zwycięstwo za trzy punkty z Bzurą Ozorków w hali WOSiR GALERIA ZDJĘĆ

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Fot. Zbigniew Rybczyński
Wygraną za trzy punkty WKS Wieluń rozpoczął występy w drugiej lidze siatkówki. W hali WOSiR drużyna trenowana przez Marcina Krysia pokonała Bzurę Ozorków 3:1.

Przez ostatnie lata wieluńscy kibice siatkówki musieli zadowalać się grą męskiej drużyny na trzecioligowym poziomie. Mimo że drużyna nie zdołała wywalczyć awansu, działaczom udało się sprostać oczekiwaniom i zapewnić granie na wyższym poziomie. Sezon 2020/21 WKS (do niedawna Siatkarz) rozpoczął w drugiej lidze dzięki przejęciu licencji Siatkarza Oleśnica, który zrezygnował z gry na tym szczeblu. Grającym trenerem drużyny został powracający po latach do Wielunia utalentowany libero Marcin Kryś, którego na ławce wspomaga Leszek Pałyga.

Ligowe rozgrywki WKS miał zacząć 26 września wyjazdowym pojedynkiem z Czarnymi Rząśnia, jednak mecz został przełożony. Pierwsze spotkanie o punkty wieluńskiej drużynie przyszło więc zagrać przed własną publicznością z Bzurą Ozorków. W sobotę 3 października kibice obejrzeli w hali WOSiR emocjonujące zawody, w których nie brakowało widowiskowych akcji. O ile pierwszy set gospodarze wygrali gładko, tak kolejne miały już całkiem inny przebieg. Drugi i trzeci kończyły się grą na przewagi. Nie mniej zacięta (mimo słabego początku w wykonaniu gości) była czwarta partia, którą WKS wygrał do 22 i mógł cieszyć się z trzech punktów.

WKS Wieluń – MKS Bzura Ozorków 3:1 (17, - 28, 26, 22)

Wyjściowy skład WKS: B. Matejczyk, K. Pałyga, T. Białek, T. Wencel, K. Gromadzki, B. Konieczny, M. Kryś (l)

Przekonujące zwycięstwo na otwarcie rozgrywek z pewnością doda docierającej się drużynie pewności siebie. W sobotę rozegrano jeszcze dwa mecze II-ligowej grupy 3. Kasztelan Rozprza i Lotnik Łęczyca wygrały swoje wyjazdowe pojedynki w Toruniu i Dobroniu w stosunku 3:2. 10 października WKS Wieluń zmierzy się w Sieradzu z MOSiR-em.

Rozmowa z kapitanem WKS Wieluń Bartłomiejem Matejczykiem po meczu z Bzurą Ozorków

Mieliście rozpocząć sezon w Rząśni, jednak los chciał, że pierwszy mecz o punkty zagraliście w Wieluniu.

Takie mecze mają swój smaczek. Z jednej strony debiut przed własną publicznością motywuje, z drugiej to jest jednak inauguracja. Niektórzy grali tutaj pierwszy raz na poziomie drugoligowym i zawsze mógł się pojawić dodatkowy stres, który działa paraliżująco. Wielkie ukłony dla chłopaków, bo wcale nie było widać po nich jakiejś tremy i przełożyli na pojedynek ligowy to, co robimy na treningach.

Widać było na boisku dobrze przepracowany okres przygotowawczy. Bez odpowiedniego zgrania drużyny trudno byłoby o wygraną za trzy punkty.

Cieszy, że tak to wyglądało na boisku. Faktycznie na treningach każdy daje z siebie wszystko i mówię nie tylko o zawodnikach z pierwszej szóstki, ale też o tych stojących w kwadracie o rezerwowych i tych spoza meczowej kadrowy. Wszyscy mają ambicję, by wskoczyć do pierwszego składu.

Ostatni raz występowałeś tutaj przed 10 laty, kiedy Pamapol Siatkarz grał w Pluslidze i na jej zapleczu. Jak wygląda powrót do Wielunia z twojej perspektywy?

Mam już 36 lat i generalnie granie sprawia mi taką samą frajdę, jak kiedy zaczynałem w wieku 12 lat. Po prostu bawię się siatkówką i tak szczerze powiedziawszy, nie sprawia mi większej różnicy, czy to jest Wieluń, Rozprza, czy Rząśnia, gdzie grałem wcześniej. Tysiąc razy już rzucałem siatkówkę, ale to jest silniejsze od mnie. A że są kluby, które chcą jeszcze korzystać z moich usług, to tym większa dla mnie radość.

Marcin Kryś: Wieluń zasługuje na siatkówkę na wysokim poziom...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto