Hitowy mecz w Wieluniu. MKS przegrał jedną bramką z liderem z Legionowa ZDJĘCIA, WIDEO

Hitowy mecz grupy C I ligi piłki ręcznej został rozegrany w sobotę 28 listopada w Wieluniu. Drugi w tabeli MKS podejmował niepokonanego lidera KPR Legionowo. Początek zawodów był bardzo obiecujący dla gospodarzy. MKS wypracował sobie przewagę trzech bramek (6:3), jednak rywal szybko odrobił straty i z każdą kolejną minutę powiększał przewagę. Do przerwy Legionowo prowadziło 15:13.

Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby boiska nie musieli opuścić z powodów zdrowotnych podstawowi rozgrywający MKS Artur Bożek i Arkadiusz Galewski. Bożek usiadł na ławce po kwadransie gry, a Galewski nabawił się kontuzji po kilku minutach drugiej połowy. W 39. minucie goście prowadzili już 22:15. Podopieczni trenera Grzegorza Garbacza ani jednak myśleli dawać za wygraną.

Po kilku z rzędu kapitalnych interwencjach bramkarza Patryka Jędrzejewskiego, MKS dostał wiatru w żagle. Ostatnie kilkanaście minut spotkania to szalony pościg za rywalem. Przewaga gości topniała i na cztery minuty przed końcową syreną wynosiła już tylko 26:28. Mimo gry w osłabieniu, wielunianie w samej końcówce zmniejszyli straty do jednej tylko bramki. Na doprowadzenie do remisu nie starczyło już czasu. Emocjonujący mecz zakończył się wynikiem 29:30.

Fragment meczu MKS Wieluń - KPR Legionowo:

Najlepszym zawodnikiem spotkania w drużynie MKS wybrano Krzysztofa Węcka, który osiem razy trafił do siatki rywala. Pięć bramek rzucił Krystian Kowalik, cztery Arkadiusz Galewski, po trzy Błażej Golański i Łukasz Królikowski, dwie Jarosław Cepielik, a po jednej Szymon Famulski, Miłosz Hanas, Bartosz Bednarek i Artur Bożek.

Mimo porażki, Wieluń z dorobkiem 18 punktów utrzymał pozycję wicelidera. KPR Legionowo otwiera tabelę z 24 punktami, a trzecia jest Anilana Łódź, która zgromadziła 16 pkt.