Gmina przekaże szkołę w Strugach? Radni zrobili pierwszy krok[FOTO]

Rodzice uczących się w szkole w Strugach dzieci licznie przybyli na dzisiejszą sesję Rady Gminy Wierzchlas, by wesprzeć prowadzące placówkę Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich w staraniach o przejęcie szkoły. Stowarzyszenie chce rozbudować placówkę. Po reformie oświaty w szkole zwyczajnie zrobiło się "za ciasno". Potrzebne są dwie nowe sale a i na tym nie koniec. Szkole przydałaby się także sala gimnastyczna. Aby jednak pozyskać środki na inwestycje stowarzyszenie musi być właścicielem szkoły. Rozmowy między SPSK a władzami gminy trwają od dawna. Do tej pory daleko było do przełomu. Również przed dzisiejszą sesją nastroje zwolenników przekazania placówki stowarzyszeniu nie były najlepsze.

Punkt dotyczący wydania przez radę opinii w sprawie przekazania szkoły został wprowadzony do porządku obrad na wniosek radnej Anny Olejnik. Na sesji pojawiła się prezes SPSK Maria Chodkiewicz, dyrektor szkoły Piotr Makos oraz mieszkańcy miejscowości. Wszyscy oni przekonywali, że rada powinna umożliwić dalszy rozwój placówki, która od 10 lat jest chlubą gminy Wierzchlas. Integracyjna szkoła zwiększyła w tym czasie liczbę uczniów czterokrotnie cały czas oferując uczniom, zarówno pełnosprawnym jak i niepełnosprawnym opiekę i stosowne zajęcia na najwyższym poziomie. Maria Chodkiewicz zaznaczała, że SPSK nie potrzebuje własności obiektu w celu żadnym innym niż jego rozbudowa. Prezes SPSK sugerowała też, że jeśli władze gminy nie chcą nieodpłatnie przekazać nieruchomości, to zawsze mogą zostawić sobie ponad 50 procent własności. Wtedy jednak gmina będzie zmuszona partycypować w kosztach.

Przeciwnicy przekazania placówki podnosili z kolei, że do tej pory ze strony szkoły wpłynął tylko wniosek dotyczący bezpłatnej darowizny. Jak mówił przewodniczący rady Jacek Młynarczyk, nie wiadomo jak w przyszłości zmieni się sytuacja w gminnej oświacie, w związku z czym ryzykownym jest oddawanie mienia gminy. Młynarczyk proponował między innymi bezpłatną dzierżawę na okres 30 lat i sugerował, by temat jeszcze przedyskutować. Sporą presję na radnych wywarli jednak rodzice uczniów i mieszkańcy miejscowości Strugi, którzy apelowali, by radni kierowali się podczas podejmowania decyzji dobrem dzieci.

Ostatecznie 6. radnych zagłosowało za wydaniem pozytywnej opinii w sprawie bezpłatnego przekazania szkoły stowarzyszeniu. Przeciw zagłosowało 3., a kolejnych 6. wstrzymało się od głosu. Po głosowaniu pojawiło się małe zamieszanie związane z tym, czy rada wydała pozytywną opinię, czy też nie. W tym przypadku jednak decyduje zwykła większość głosów (więcej głosów "za" niż "przeciw" bez względu na liczbę głosów wstrzymujących się), radni zrobili więc pierwszy krok w kierunku przekazania szkoły wydając pozytywną opinię. Teraz warunki jej przekazania ze stowarzyszeniem powinien negocjować wójt Krzysztof Bednarek. O przekazaniu szkoły w Strugach przeczytać będzie można także w piątkowym wydaniu Naszego Tygodnika.