Z informacji, które podano policji złodziej wszedł na dach tarasu i dostał się do budynku wyłamując okno. Jednak następnego dnia pokrzywdzona zawiadomiła, że skradzione rzeczy się odnalazła.
– Policjanci zabezpieczyli ślady włamania. Sprawdzamy czy mieliśmy do czynienia ze zgłoszeniem o niepopełnionym przestępstwie, czy z przypadkiem, w którym złodziej oddał łup – wyjaśnia Radosław Szkudlarek, rzecznik prasowy wieruszowskiej policji.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?