Skarga została skierowana do zarządu oddziału gminnego OSP. Mariola Hernas złożyła ją wczoraj w Urzędzie Gminy w Konopnicy. Strażacy mają rozpatrzyć pismo jeszcze dzisiaj lub jutro. Chodzi o wydarzenia, które miały miejsce w strażnicy w Rychłocicach, gdzie Mariola Hernas miała spotkać się z wyborcami. Jak twierdzi, Marek Wierzbicki nie pozwolił grupie mieszkańców wejść do sali.
- Wcześniej utrudniał mi dostęp do sali, nie chcąc wydać kluczy. A przecież remiza nie jest jego prywatną własnością, tylko ma służyć społeczności - irytuje się mieszkanka Wrońska.
Kandydatka incydent odczytuje jako element gry wyborczej. Marek Wierzbicki jest bowiem blisko związany z politykami Polskiego Stronnictwa Ludowego, z ramienia którego w wyborach startuje Grzegorz Turalczyk, szef Rady Gminy.
Prezes OSP w Rychłocicach jest zdziwiony zarzutami. Przyznaje, że pojawił się w remizie, ale zarzeka się, że było to 15 minut po planowanym rozpoczęciu spotkania, a nie przed nim: - Gdy przyszedłem, w sali było kilka osób. Pani Hernas nic nie mówiła, tylko przeglądała papiery. To nie moja wina, że ludzie sobie poszli.
Mariola Hernas zarzuca prezesowi, że manipuluje faktami. To samo o kandydatce mówi Marek Wierzbicki i odgraża się, że pójdzie do prokuratury.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?