W miniony weekend doszło do historycznego, pierwszego koszenia zasianej jesienią trawy. Za kosiarki chwyciła miejscowa młodzież.
- Chwała Bogu, że trawa nie zamarzła - cieszy się Maciej Mielczarek, który jako radny gminny wyszedł w 2009 r. z pomysłem przekształcenia kawałka zaśmieconego lasu w boisko z prawdziwego zdarzenia. Jak wylicza, do tej pory mieszkańcy przepracowali przy jego budowie dwa tysiące godzin. Inicjatywę wspomogła gmina, dorzucając nieco grosza z funduszu sołeckiego.
Oddanie boiska do użytku planowane jest na sierpień. Obiekt będzie służył nie tylko społeczności Obrowa, ale także piłkarzom LZS Kiełczygłów.
- Obecnie klub rozgrywa swoje mecze w Broszęcinie w gminie Rząśnia - tłumaczy Maciej Mielczarek.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?