Najwięcej wątpliwości budzi pomysł wystawienia na sprzedaż dwóch działek o powierzchni 4,36 i 2,57 hektara, na terenie których znajdują się złoża kamienia wapiennego (szacunkowo od 800 tys. do nawet miliona ton). Póki co nieznana jest bowiem wycena tych nieruchomości, dlatego niektórzy radni nie chcieli podnosić ręki w ciemno (7 było za, 5 wstrzymało się od głosu). Nie brakuje też głosów, że dla każdej działki powinna być osobna uchwała.
- Notariusz potwierdził, że może być jedna uchwała, przy czym musi być adnotacja, że działki mogą być sprzedane osobno - tłumaczyła na sesji Agnieszka Maciejewska z Urzędu Miasta i Gminy Działoszyn. Dodała, że na sprzedaż działek najpierw muszą zgodzić się radni, a dopiero potem będą robione operaty szacunkowe.
To samo dotyczy także innych nieruchomości, co do których nie było większych zastrzeżeń. Radni dali zielone światło dla sprzedaży byłej rakarni, dwóch działek w Zalesiakach oraz jednej w Trębaczewie.
Burmistrz wnioskował, aby w porządku obrad znalazła się jeszcze uchwała dotycząca sprzedaży działki przy ulicy Piłsudskiego w Działoszynie. Radni odrzucili jednak propozycję. Przypomnijmy, że już wcześniej władze ratusza kilka razy zabiegały o zgodę na sprzedaż tej nieruchomości.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?