25 stycznia około godziny 13.30 sieradzka policja została powiadomiona o włamaniu do budynku gospodarczego na terenie jednej z sieradzkich firm. Zgłaszający widział, jak dwaj mężczyźni wynosili z środka budynku jakieś metalowe przedmioty, które załadowali na wózek i odjechali. Skierowani na miejsce policjanci sprawdzili okoliczny teren i w jednym z punktów skupu złomu zauważyli dwóch mężczyzn. Ich wygląd odpowiadał rysopisowi podanemu przez świadka. Mieli z sobą wózek z metalowymi przedmiotami. Policjanci sprawdzili ich dane, byli to mieszkańcy Sieradza w wieku 29 i 36 lat.
- W toku dalszych ustaleń mundurowi potwierdzili, że mężczyźni włamali się do budynku gospodarczego - mówi asp. sztab Agnieszka Kulawiecka, rzeczniczka prasowa KWP Sieradz. - Zniszczyli jedną z drewnianych ścian i ukradli z środka przedmioty domowego użytku. Załadowali je na wózek skradziony wcześniej sprzed jednego z marketów. Od mężczyzn wyraźnie czuć było alkohol. Zostali oni zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Skradzione mienie przekazano właścicielowi, którego jego wartość oszacował na 1000 złotych. W toku wykonywanych czynności śledczy ustalili, że 36-latek może mieć również związek z kradzieżą siedmiu metalowych kratek od studzienek. Do zdarzenia doszło w połowie stycznia tego roku w okolicach jednego z sieradzkich sklepów. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Mężczyzna przyznał się, że to on dokonał tej kradzieży. Po wytrzeźwieniu obydwaj podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, a 36-latek dodatkowo odpowie również za kradzież. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Starszy z mężczyzn był wcześniej notowany przez policję.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?