Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duża podwyżka opłat za ciepło w Wieluniu. Kiedy uruchomienie kotłowni biomasowej?

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Wieluńska ciepłownia znacznie podniosła ceny dla swoich odbiorców. To głównie skutek galopujących cen węgla i uprawnień do emisji CO2. W zaawansowanej fazie jest budowa kotłowni na biomasę. Ten surowiec co prawda też zdrożał, jednak jego spalanie nie jest objęte opłatami klimatycznymi. Zobaczcie w GALERII ZDJĘĆ, jak idzie inwestycja wieluńskiej EC za prawie 23 mln zł

Średnio o 50 proc. wzrosły opłaty za ciepło dla odbiorców podłączonych do sieci Energetyki Cieplnej w Wieluniu. Nowa taryfa zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energetyki weszła w życie 1 lipca. W ślad za tym poszło podniesienie zaliczki na energię cieplną dla lokatorów Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

W Wieluniu to druga podwyżka taryfy ciepłowniczej w 2022 r. i czwarta w ciągu dwóch lat. Po raz pierwszy jednak wzrost stawek jest tak radykalny. Przyczyny? Rosnące ceny węgla, astronomiczne opłaty klimatyczne i wzrost innych kosztów działalności, m.in. cen energii elektrycznej.

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to duży wzrost opłat dla naszych odbiorców. Musimy jednak dostosować ceny do kosztów działalności, które nie są zależne od nas. Inaczej groziłaby nam upadłość, a do tego nie możemy dopuścić. Musimy robić wszystko, aby ciepło cały czas płynęło do mieszkańców – mówi Zygmunt Bednarski, prezes Energetyki Cieplnej.

Rachunki byłyby jeszcze wyższe, gdyby nie rządowe programy osłonowe. Niedawno zapadła decyzja o przedłużeniu obniżki podatku VAT na energię cieplną z 23 do 5 proc.

Presję podwyżki cen ciepła w Wieluniu w pewnym stopniu zmniejszy uruchomienie kotłowni na biomasę o mocy 10 megawatów. Jej budowa jest już w zaawansowanej fazie. Dzięki inwestycji EC zmniejszy zużycie węgla o połowę, a więc także będzie potrzebować odpowiednio mniej bardzo drogich uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Biomasa nie jest bowiem obłożona opłatami emisyjnymi.

Zarząd spółki liczy, że w październiku br. nowa instalacja będzie już produkować ciepło dla mieszkańców. Głównym paliwem mają być zrębki drzewne.

- Chcemy tak zdywersyfikować paliwo, aby produkować po połowie ciepła z węgla i biomasy – zapowiada szef ciepłowni. - Gros biomasy było sprowadzane do naszego kraju z Rosji, Białorusi i Ukrainy. Jak wiadomo, tamte rynki się zamknęły, co też wywindowało ceny surowca. Mimo wszystko szacujemy, że wytwarzanie ciepła z biomasy powinno trochę tańsze niż z węgla plus zmniejszamy koszty uprawnień do emisji CO2, które obecnie biją nas bardzo mocno po kieszeni.

Koszt budowy kotłowni biomasowej, wyposażonej w urządzenia oczyszczania spalin i 30-metrowy komin, to niespełna 23 mln zł. Dofinansowanie unijne pozyskane przez EC wynosi blisko 8,5 mln zł, kolejne 10 mln zł to pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

ZOBACZ W GALERII ZDJĘĆ, jak idzie budowa kotłowni biomasowej w wieluńskiej ciepłowni

Póki co zakład przy ul. Ciepłowniczej korzysta wyłącznie z pieców węglowych. Jak wylicza prezes spółki, EC płaci obecnie za opał trzy razy więcej niż w ubiegłym roku. Nie ma natomiast problemów z ciągłością dostaw surowca. Warto w tym miejscu przypomnieć, że jednym z udziałowców wieluńskiej spółki jest firma Transbed, która zajmuje się handlem i transportem węgla (pozostali udziałowcy to WSM i Gmina Wieluń).

- Znaleźliśmy się w nadzwyczajnej sytuacji ekonomiczno-surowcowej. Na rosnącą inflację nałożyła się wojna na Ukrainie, co pociągnęło za sobą wprowadzenie embarga m.in. na rosyjski węgiel. Braki surowcowe na rynku spowodowały wzrost cen. W stosunku do ubiegłego roku węgiel zdrożał dla nas trzykrotnie – mówi Zygmunt Bednarski. - O tyle jednak dobrze, że przynajmniej na ten moment nie mamy problemów z zaopatrzeniem w węgiel. Zawsze kupowaliśmy polski surowiec. Robimy już zapasy na zimę, sprowadzając przynajmniej po tysiąc ton węgla miesięcznie.

Jednak rosnące ceny węgla i tak nie mogą się równać z tempem wzrostu opłat klimatycznych. W zeszłym roku EC w Wieluniu zapłaciła za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla ponad 11 mln zł! Tymczasem rok wcześniej był to wydatek rzędu 4 mln zł…

- Płacimy za emisję CO2 kwoty horrendalne, niewyobrażalne. W ciągu dwóch lat ceny uprawnień poszły w górę pięciokrotnie. Wiele firm z powodu tak drastycznego wzrostu jest w bardzo złej sytuacji finansowej – nadmienia Zygmunt Bednarski.

Radykalny wzrost opłat za emisję gazów cieplarnianych wynika z polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Jednym z jej głównych celów jest szybkie odchodzenie od energetyki opartej na węglu.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto