Droga z Pajęczna do Będkowa za prawie 60 milionów

Droga ma znaczenie nie tylko lokalne, bo łączy Pajęczno z drogą wojewódzką 483 i dalej z krajową 74. Z uwagi na gigantyczny koszt inwestycji nie ma szans na jej realizację w jednym czy na dwóch etapach. Zostaje robienie drogi małymi krokami z nadziejami na pozyskanie dotacji na poszczególne odcinki.

- Wszyscy liczymy na pieniądze z zewnątrz. Jeśli tylko któryś element trasy wpasuje się w taki czy inny program, będziemy wnioskować o wsparcie - mówi Krzysztof Piekarz, sekretarz powiatu pajęczańskiego. - Musimy się oswoić z myślą, że jeśli chcemy mieć drogą zrobioną profesjonalnie i na długie lata, to nie da się tego wykonać półśrodkami. Choć i tak sądzę, że wartość tej drogi ostatecznie będzie dużo mniejsza niż to wynika z wstępnych kosztorysów.

Koszty przebudowy i rozbudowy 13-kilometrowej trasy oszacowano dokładnie na 59 mln 125 tys. zł. Nowa konstrukcja trasy ma spełniać wymogi drogi zbiorczej (obecnie lokalna), która wytrzyma natężenie ruchu 4 tys. pojazdów na dobę oraz nośność 10 ton na oś. Projekt uwzględnia przebudowę 11 przepustów, odbudowę mostu w Białej, ścieżkę rowerową na całej długości trasy oraz m.in. ronda: w Pajęcznie na skrzyżowaniu ulic 1 Maja - Wiśniowa - Cmentarna i na rozwidleniu dróg Pajęczno - Rząśnia - Kiełczygłów - Chruścińskie.

Drogę podzielono na cztery części. Niewykluczone są jednak realizacje pomniejszych zadań ujętych w projekcie. Wartość pierwszego odcinka, od skrzyżowania Kościuszki z 1 Maja w Pajęcznie do granic miasta, określono na 5,2 mln zł. Burmistrz Dariusz Tokarski zaproponował, aby rondo koło cmentarza zrobić osobno.

- Chcielibyśmy to zrobić w 2018 roku. My ze swojej strony deklarujemy pokrycie połowy kosztów - mówił nam burmistrz. Czy plan się powiedzie, wkrótce się przekonamy.

Być może też trzeba będzie się też zastanowić nad okrajaniem niektórych odcinków. W przypadku drogi z Pajęczna w kierunku Sulmierzyc plany też były ambitne. Kilkukrotne próby pozyskania dofinansowania na odcinek od Siedlca do toru kolejowego kończyły się fiaskiem i w końcu w tym roku zdecydowano się tylko na remont zniszczonej jezdni. Inwestycję sfinansowały powiat i gmina.

Sama dokumentacja projektowa drogi Pajęczno-Rząśnia-Będków koszt 282 tys. zł. Zarząd powiatu podjął decyzję o potrąceniu z wynagrodzenia projektanta kwoty 46 tys. zł. Jest to kara umowna za prawie 3-miesięczny poślizg w realizacji zlecenia. Przypomnijmy, że dokumentację wspólnie z powiatem finansują gminy Pajęczno, Rząśnia i Kiełczygłów. Porozumienie o współpracy przy realizacji tej inwestycji podpisano w lutym 2014 r.

Pozwolenie na budowę uruchamia procedurę wypłaty odszkodowań za grunty przejęte pod rozbudowę trasy.