Kierowcy jeżdżą slalomem, starając się omijać sfrezowane miejsca. Tym samym wjeżdżają na przeciwległy pas ruchliwej drogi, a to czasami prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. To nie pierwszy raz, gdy na trasie Wieluń - Działoszyn mają miejsce takie manewry, jednak nigdy na położenie nowego asfaltu nie trzeba było czekać tak długo.
W Zarządzie Dróg Wojewódzkich tłumaczą, że wykonawca remontu wpadł w tarapaty finansowe i nie był w stanie dokończyć robót.
- Zmusiło nas to do odstąpienia od umowy i ogłoszenia nowego przetargu - mówi Marcin Nowicki, rzecznik ZDW w Łodzi. - Czekamy teraz na jego rozstrzygnięcie. Roboty powinny zostać wznowione w listopadzie. Niestety, nie możemy tego przyspieszyć i utrudnienia będą jeszcze jakiś czas występować. Możemy jedynie przeprosić za zaistniałą sytuację.
Rzecznik dodaje, że w związku z kryzysową sytuacją zamontowano dodatkowe oznakowanie i ograniczenia prędkości na tym odcinku.
- Mimo to prosimy kierowców o zachowanie ostrożności - apeluje Nowicki.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?