Drastyczne podwyżki opłat za śmieci w gminie Wierzchlas. Oferta wieluńskiej komunalki zaskoczyła władze

„Miło nam poinformować, że Gmina Wierzchlas wybrała ofertę Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o.” - napisano na stronie internetowej spółki,będącej własnością gminy Wieluń. Miło na pewno nie jest mieszkańcom nadwarciańskiej gminy, którzy do tej pory płacili 5,5 zł za odpady sortowane od osoby miesięcznie, a teraz stawka wzrośnie do 13 zł. Ci, którzy nie segregują, zapłacą 26 zł. Wierzchlejscy radni podjęli już uchwałę w sprawie nowych stawek. Nie mieli specjalnie innego wyjścia. Bez radykalnego zwiększenia opłat gmina nie byłaby w stanie pokryć kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów, które wynikają z oferty wieluńskiej komunalki.

Dla mieszkańców gminy Wierzchlas to marne pocieszenie, ale mogło być gorzej. Po otwarciu oferty w pierwszym przetargu władze gminy szacowały, że stawka powinna wzrosnąć do 15 złotych. W urzędzie nie kryli zaskoczenia takim obrotem spraw. Spodziewano się podwyżki, ale nie aż takiej. Dla tutejszych władz naturalnym punktem odniesienia jest Wieluń, który również jest obsługiwany przez PK.

- Częstotliwość odbioru odpadów w gminie Wieluń jest większa niż u nas, odległości podobne, a opłatę po niedawnym przetargu ustalono tam na 10 zł. Liczyliśmy, że u nas będzie podobnie. Tymczasem otrzymaliśmy wygórowaną ofertę, po której przekalkulowaniu wyszła nam stawka 15 zł na mieszkańca, która jest nie do zaakceptowania - mówił nam sekretarz gminy Wierzchlas Leszek Gierczyk po pierwszym przetargu, który został unieważniony.

Próbowano zachęcić inne podmioty do wzięcia udziału w powtórzonym przetargu, jednak nic to nie dało. PK ponownie jako jedyna złożyła ofertę, tym razem jednak kalkulowaną na krótszy, półroczny okres. Wcześniej gmina planowała zawrzeć kontrakt na odbiór odpadów do końca 2020 r.

- Pojawiły się propozycje zmiany przepisów, które mają uelastycznić rynek śmieciowy. Dlatego nie chcemy wiązać się dłuższą umową - wyjaśnia Leszek Gierczyk. - Konkurencja powinna rosnąć, a jest odwrotnie. Doszło do podziału rynku między firmy odbierające odpady. Nie wiemy, jakie są tego dokładne przyczyny, ale mamy do czynienia z monopolem, zamiast grą rynkową, która odbiłaby się korzystnie na cenach. Zobaczymy, być może dzięki nowelizacji ustawy odwróci tę niekorzystną sytuację.

Drastyczne podwyżki opłat za śmieci dotknęły w ostatnich miesiącach mieszkańców wielu gmin w naszym regionie. Tutejszy rynek odpadowy jest zdominowany przez Eko-Region. Pod jego adresem często kierowane są zarzuty o monopolistyczne windowanie cen, na które spółka odpowiada argumentami o rosnących kosztach obsługi systemu. Chodzi m.in. o znaczący wzrost opłat za składowanie odpadów. Wierzchlas jako jedyna gmina wiejska w powiecie wieluńskim ma szansę korzystać z usług typowo lokalnego odbiorcy śmieci. Mieszkańcy liczyli, że dzięki temu uda się uniknąć drastycznych podwyżek, jakie miały ostatnio miejsce choćby w Ostrówku. Nic z tych rzeczy. Opłaty wzrosły wręcz do poziomu wyższego niż w niektórych gminach obsługiwanych przez Eko-Region.

Zapytaliśmy u źródła, skąd tak znaczący wzrost kosztów obsługi gminy Wierzchlas? - Cena, którą zaproponowaliśmy, jest adekwatna do obecnych warunków rynkowych - odpowiedział nam lakonicznie Tomasz Kulicki, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Wieluniu.