Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dominika Włodarczyk powróciła z Mistrzostw Świata z nowymi doświadczeniami[FOTO]

Przemysław Chrzanowski
Dominika Włodarczyk, wychowanka wieluńskiego MLKS-u, uczestniczyła w Mistrzostwach Świata w kolarstwie szosowym, które odbywały się pod koniec września w austriackim Innsbrucku. Młoda sportsmenka z Okalewa, co prawda nie wdrapała się tam na kolarski szczyt, ale zdobyła cenne doświadczenia, które mogą zaprocentować w przyszłości.

- Na początku zostałam nieco z tyłu. Był to świadomy krok, ponieważ chciałam zobaczyć, czego mogę się spodziewać. Po 10 kilometrach zaczęłam odrabiać straty, dość mocno przesuwałam się do przodu. Fakt, że uczestniczyłam w tak znaczącej imprezie po raz pierwszy, spowodował jednak, iż nieco „przespałam” ważny moment. To właśnie wtedy odjechała mi spora grupa rywalek. Gdybym na owym feralnym podjeździe się z nimi „zabrała ”, mogłabym powalczyć nawet o miejsce w pierwszej trzydziestce – wspomina Dominika Włodarczyk. - Tak jak zapowiadałam, do Insbrucku pojechałam przede wszystkim po nowe doświadczenia. Z perspektywy tych kilku dni, które minęły od mistrzostw mogę powiedzieć, że na pewno wróciłam silniejsza, z poczuciem większej pewności siebie. Mam nadzieję, że to przyniesie efekt w kolejnych startach.

Zadowolenia z występu zawodniczki wieluńskiego MLKS-u nie krył trener kadry juniorek Marcin Adamów. Podkreślił, że jej debiutancki start był bardzo udany. Zwrócił także uwagę na to, że nie uległa presji, jaką niewątpliwie stwarza wejście do elitarnego grona zawodniczek z całego świata.

- Może ktoś powie, że 70 miejsce jest odległe, ale pamiętajmy, że były to Mistrzostwa Świata. To pierwsza tak duża impreza Dominiki, która dopiero od roku ściga się w juniorach. Olbrzymim sukcesem było już samo powołanie do kadry narodowej, zatem ja jestem zadowolony z jej startu – z dumą podkreśla trener Michał Kuś. – Trasa była bardzo wymagająca, cieszę się, że moja podopieczna do mety dojechała jako druga z Polek za Martą Jaskulską, która uplasowała się na 17 pozycji. Natomiast mistrzyni oraz wicemistrzyni naszego kraju na metę przyjechały dopiero kilka minut po Dominice.

Zwycięstwo w tym morderczym wyścigu odniosła urodzona w stolicy Tirolu Laura Stigger. Dla Austriaczki to drugi tytuł juniorskiej mistrzyni świata, złoto zdobyła również w konkurencji kolarstwa górskiego, w którym się specjalizuje. Po zawodach okazało się, że to był jej drugi w życiu wyścig szosowy.

- Jej przewaga nad rywalkami wzięła się stąd, że oprócz doskonałej formy miała w zanadrzu perfekcyjną znajomość trasy. Mieszka bowiem w odległości 10 kilometrów od miejsca, w którym rozgrywano zawody. Znała każdy podjazd i każdą nierówność w asfalcie, wiedziała jak rozłożyć siły i gdzie może zaatakować. Dla porównania Dominika tą trasę pokonała zaledwie raz przed właściwym startem – wyjaśnia Michał Kuś. – Nie czas tutaj jednak na jakiekolwiek usprawiedliwienia. Pojechaliśmy do Austrii po nowe doświadczenia. Chcąc ścigać się z najlepszymi, musimy bywać na dużych imprezach. Na późniejsze wyniki ma wpływ zaznajomienie się z tempem wyścigowym narzucanym przez międzynarodowy peleton. To nie żadna tajemnica, że kolarze startujący w pucharze świata, lepiej wypadają w mistrzostwach globu od tych szosowców, którzy ścigają się jedynie podczas lokalnych imprez.

Aby sięgać po najwyższe laury, trzeba także dysponować odpowiednio dobrym sprzętem. W kolarstwie technologia gna do przodu, pociągając za sobą gigantyczne wydatki. – Aby dotrzymywać

kroku najlepszym, musimy inwestować w sprzęt. Udaje się to, ale mamy świadomość, że z każdym dniem nasze potrzeby rosną. Wyniki MLKS-u oraz fakt, że nasi zawodnicy są powoływani na zawody międzynarodowe, świadczą o tym, iż niczego nie przejadamy. Chcemy inwestować w Anię Lipietę, Roksanę Bralińską, Jędrka Bakotę, Piotrka Kusia, Szymona Ptaka, czy Jakuba Kucię. Wkładamy mnóstwo serca i pracy w to, aby o wieluńskim kolarstwie wciąż było głośno – podsumowuje Michał Kuś

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto