Dni Wielunia w 2022 r. nie będzie. W Działoszynie wystąpią Lady Pank i Sławomir

Ostatnie dotąd Dni Wielunia odbyły się w 2019 r. Podobnych imprez nie organizowano w ostatnich dwóch latach także w wielu innych miastach. Potrzeba masowej rozrywki musiała ustąpić ostrożności wyznaczanej przez kryzys epidemiczny. W tym roku koronawirusowe ograniczenia organizatorom koncertów nie są już straszne, jednak w Wieluniu mieszkańcy nie mają co liczyć na wydarzenia z udziałem muzycznych gwiazd. Uznano to za zbędny wydatek, szczególnie kiedy trudno jest liczyć na wsparcie prywatnych sponsorów.

- Nie jest to dobry czas na wydawanie z budżetu gminy dużych pieniędzy na coś, co nie jest bezwzględnie mieszkańcom potrzebne. Czasy dla samorządów są trudne i musimy zadbać przede wszystkim o właściwe zabezpieczenie finansowe najważniejszych, określonych ustawowo zadań gminy. Dni Wielunia do nich nie należą – tłumaczy burmistrz Paweł Okrasa.

Ze względów finansowych zrezygnowano także z koncertu zespołu Kult w Wieluniu, który pierwotnie miał odbyć się we wrześniu 2021 r. Występ grupy Kazika Staszewskiego przed wieluńską publicznością pozostaje w zainteresowaniu ratusza, ale jak mówi burmistrz, jest to opcja „na lepsze czasy”.

Inaczej w Działoszynie. Tu po dwuletnim niebycie święto miasta wraca w glorii i chwale do kalendarza imprez. Wiadomo już, że ostatni weekend lipca publiczność będzie bawić się do muzyki zespołu Lady Pank. Nie będzie to pierwszy koncert weteranów polskiej sceny rockowej w parku Strażaka – grali już tutaj w 2013 r. Inną gwiazdą Dni Działoszyna będzie Sławomir, potwierdzone są także występy Nocnego Kochanka i Łydki Grubasa. Nie zabraknie występów lokalnych artystów, w tym Magdy Maciołek, która ma za sobą bardzo udane występy w telewizyjnym talent show „The Voice Kids”. Burmistrz Rafał Drab twierdzi, że gmina jest w dobrej sytuacji finansowej, to i może sobie pozwolić na powrót do imprezy w wersji „na bogato”. - Prowadzimy racjonalną politykę budżetową, od trzech lat nie zaciągaliśmy kredytu – podkreśla Drab.

ZOBACZCIE W GALERII ZDJĘĆ: KONCERTY PATRYCJI MARKOWSKIEJ I O.S.T.R. NA DNIACH WIELUNIA 2019 ORAZ LADY PANK NA DNIACH DZIAŁOSZYNA 2013

Paweł Okrasa wylicza, że na Dni Wielunia na odpowiednim poziomie trzeba by wydać ponad 200 tys. zł. To spora kwota, bo też zmieniły się realia w branży rozrywkowej. Jak słyszymy od pracowników Wieluńskiego Domu Kultury, stawki oferowane przez artystów horrendalnie poszły w górę. Jeśli doliczyć do tego drożejące usługi przygotowania i zabezpieczenia imprezy masowej, to końcowy rachunek może zwalić z nóg.

Burmistrz Wielunia wskazuje na uszczuplenie samorządowych dochodów z tytułu podatku PIT w wyniku reformy podatkowej. Co prawda rząd zapewnił samorządom rekompensaty, jednak do tej pory subwencja nie wpłynęła na konto gminy. Tymczasem rosną zarówno koszty zadań bieżących, jak i inwestycyjnych. W tym roku mieszkańcom zafundowano już podwyżkę podatku od nieruchomości, a w perspektywie jest wzrost opłaty śmieciowej.

- W tych okolicznościach byłoby wręcz niegodziwością wydawać na jedną imprezę ponad 200 tys. zł. Będzie wiele innych mniejszych wydarzeń kulturalnych, dobrej rozrywki dla mieszkańców nie zabraknie – zapewnia Paweł Okrasa.

Jeszcze inny argument jest taki, że wydatki na imprezy idą z puli na promocję gminy, z której są także finansowane kluby sportowe. Według burmistrza rezygnacja z Dni Wielunia to też forma zabezpieczenia się na ewentualny awans siatkarzy WKS do 1. ligi, co pociągnie za sobą większe koszty.

Choć dużych imprez koncertowych nie będzie, najbliższe miesiące w Wieluniu zapowiadają się na obfitujące w rozrywkę różnego rodzaju. Wieluński Dom Kultury dopina harmonogram imprez, wśród których nie zabraknie cyklu wakacyjnych koncertów w parku Żwirki i Wigury, festiwalu kolorów, spektakli plenerowych, Happy Busa, animacji dla dzieci. - Koncerty będą na wysokim poziomie. Stawiamy w tym roku na polskich artystów, którzy w swojej twórczości sięgają po nowe brzmienia – mówi Magdalena Wujec z WDK.

Do końca kwietnia ma zapaść decyzja, czy w tym roku odbędą się Dni Wieruszowa. Również w Pajęcznie trwają rozmowy nad formułą tegorocznej letniej rozrywki dla mieszkańców.