Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dni Wielunia pozostaną w parku Żwirki i Wigury

Redakcja
Stadion miejski i targowisko. Te dwa miejsca uzyskały zdecydowanie największą ilość głosów w naszej sondzie dotyczącej lokalizacji Dni Wielunia. Władze miasta obstają przy parku Żwirki i Wigury

W plebiscycie przeprowadzonym za pośrednictwem portalu wielun.naszemiasto.pl, który trwał tydzień, oddano 616 głosów. Daliśmy do wyboru wszystkie dotychczasowe lokalizacje Dni Wielunia. Imprezę na stadionie miejskim widziałoby 31 proc. głosujących. Tuż za nim uplasowało się targowisko przy ul. Zielonej z wynikiem 29 proc. Teren w rejonie ul. Sadowej uzyskał poparcie 17 proc. uczestników sondy, planty przy muzeum 12 proc., a park Żwirki i Wigury 11 proc.

Oczywiście nie było to profesjonalne badanie opinii społecznej, niemniej daje pewien obraz sytuacji. W ratuszu zapewniają, że nie bagatalizują wyników plebiscytu, nieminiej wygląda na to, że także w kolejnych latach impreza będzie się odbywać w parku Żwirki i Wigury.

- Przyjmujemy wszystkie głosy i opinie. Jednak argumenty przemawiające za organizacją Dni Wielunia w parku im. Żwirki i Wigury przeważają na korzyść tej lokalizacji - przekonuje Joanna Skotnicka-Fiuk, kierownik biura obsługi burmistrza.

Do przeprowadzenia sondy skłoniły nas kontrowersje, które towarzyszyły organizacji święta miasta w urokliwym parku. Po zakończeniu imprezy „zielone płuca” przypominały pobojowisko. Pojawiło się sporo krytycznych uwag pod adresem władz miasta. Inni podnosili, że to świetna lokalizacja, m.in. ze względu na to, że drzewa dają schronienie przed słońcem.

Z punktu widzenia władz miasta imprezę należy udać za udaną. W magistracie przekonują, że oprócz zacienienia, jest jeszcze kilka innych ważnych atutów parku. Ulokowanie imprezy w centrum miasta na zamkniętej przestrzeni pozwoliło zapewnić wysoki poziom bezpieczeństwa jej uczestnikom.

- W ocenie naszej i służb współpracujących tegoroczne Dni Wielunia należały do jednych z najbezpieczniejszych. Nie odnotowano incydentów, dewastacji mienia czy konieczności interwencji medycznych - wymienia Joanna Skotnicka-Fiuk. - Uczestnicy w większości poruszali się alejami parku, co stanowiło ułatwienie w komunikacji na terenie imprezy.

Kolejny argument to wygłuszanie głośnej muzyki przez drzewa. Przedstawicielka ratusza przekonuje, że okoliczności mieszkańcy nie uskarżali się na hałas, a osoby przebywająca w strefie gastronomicznej nie musiały do siebie krzyczeć podczas rozmowy.

- Zauważyliśmy większą obecność osób starszych, które chętnie odwiedziły Dni Wielunia, mogąc przejść się alejkami parkowymi i usiąść na ławce - dodaje Skotnicka-Fiuk.

Organizowanie imprezy w centrum Wielunia ma tę podstawową zaletę, że daje możliwość promocji największych walorów miasta. A wiadomo, że na koncerty przyjeżdża też wiele osób z innych miejscowości. Mogło się jednak wydawać, że planty przy muzeum są odpowiednią lokalizacją w centrum. Dlaczego z niej zrezygnowano? Okazuje się, że były głosy niezadowolenia, że widownię oddziela od sceny fosa. Z kolei w parku Żwirki i Wigury publiczność może bawić się możliwie jak najbliżej swoich idoli.

A co z lokalizacjami, które cieszyły się największą popularnością w naszej sondzie? W magistracie twierdzą, że organizacja imprezy na płycie stadionu mogłaby narazić miasto na ogromne koszty odtworzenia murawy piłkarskiej, która wymaga szczególnej pielęgnacji. W zależności od jej rodzaju, jest to wydatek rzędu 100 albo 250 tys. zł. Z kolei targowisko nie ma zdaniem obecnych władz żadnych atutów. Joanna Skotnicka-Fiuk określa je mianem „betonowej Sahary”, na której w razie upalnych temperatur nie ma gdzie szukać schronienia.

- Poza tym nie ma mowy o wyciszeniu muzyki przez drzewa, dlatego mieszkańcy sąsiednich domostw przez dwa dni przebywają w stałym hałasie. Targowisko nie jest też reprezentatywnym miejscem dla Wielunia - podsumowuje szefowa biura obsługi burmistrza.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto