- Nie mówię tak, ale nie mówię też nie. Jest jeszcze za wcześnie, by o tym rozmawiać - odpowiada Kiedos, który nie żałuje, że próbował walczyć o wznowienie postępowania i przywrócenie na stanowisko. Bo jak wielokrotnie powtarzał, za jego kadencji udało się wyprowadzić zadłużoną po uszy gminę na prostą.
- Broniłem interesów gminy do końca, a z wyrokami sądów nie będę dyskutować. Niech do czasu wyborów rządzi komisarz, a co będzie dalej, pokaże czas - dodaje Edward Kiedos.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody