Wielunianie mają mieszane uczucia. Jedni wierzą w to, że skoro pozwolenie ma stracić ważność, to pieniądze po prostu muszą się znaleźć i budowa ruszy z kopyta. Sceptycy powiedzą, że na pieniądze nie ma co liczyć i temat obwodnicy umrze śmiercią naturalną. Najbardziej realne wydaje się jednak trzecie rozwiązanie, czyli gra na czas. Pieniędzy nie będzie, ale inwestor nie pozwoli na zmarnotrawienie czasochłonnych i kosztownych przygotowań, których zwieńczeniem było podpisanie przez wojewodę łódzkiego pozwolenia na budowę w 2010 roku. Tylko na wykupy ziemi wydano około 8 mln zł.
Sposobem na to jest rozpoczęcie prac wstępnych, np. wytyczenie przebiegu drogi. Dziennik budowy zostanie założony, pozwolenie nie przepadnie. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad bierze pod uwagę taki scenariusz także w przypadku obwodnicy Bełchatowa, która w planie budowy dróg krajowych ma taki sam status jak wieluńska. Obie inwestycje znajdują się na tzw. priorytetowej liście rezerwowej. Szefowa łódzkiego oddziału GDDKiA dała temu wyraz w niedawnym wywiadzie dla TVP Łódź.
- Pozwolenia na budowę mają swoją żywotność, niemniej jednak będziemy podejmować działania w postaci wytyczenia geodezyjnego, który uruchomi proces inwestycyjny - licząc na to, że w latach następnych środki na realizację tych inwestycji znajdą się w budżecie państwa - zapowiedziała Renata Zatorska-Sytyk, dyrektor GDDKiA w Łodzi.
Koszt budowy wieluńskiej obwodnicy szacuje się na 375 mln zł. Wydaje się, że kwestia jej finansowania powinna się ostatecznie wyjaśnić, gdy okaże się, na jakie pieniądze ministerstwo transportu może liczyć w nowym rozdaniu rozdziału funduszy unijnych na lata 2014-2020. W resorcie zapowiadają, że realizowany obecnie program budowy dróg krajowych zostanie wówczas zaktualizowany.
Po okresie wymieniania korespondencji, na początku tego roku w końcu ma dojść do spotkania w sprawie obwodnicy. Czytaj: Wieluń: Będzie nadzwyczajna sesja ws. obwodnicy
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?