Do zatrzymania doszło we wtorek, 19 maja po godzinie 17. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu wrocławskiego jadąc oplem astra w kierunku Wrocławia, zwrócił uwagę na tor jazdy oraz sposób zachowania kierowcy vw passata, który jechał za nim.
W tej sytuacji pomyślał, że kierujący passatem jest pijany i telefonicznie powiadomił policję. W pewnym momencie jadący tzw. „wężykiem” passat zatrzymał się na parkingu w miejscu obsługi podróżnych. Wówczas świadek podbiegł do passata i uniemożliwił jego kierowcy dalszą jazdę. Policjanci ustalili, że pasatem kierował 47-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego, który miał w organizmie aż 3 promile alkoholu
- informuje Damian Pawlak, rzecznik prasowy KPP w Wieruszowie.
Jak się okazało mężczyzna już wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
Składamy podziękowania czujnemu kierowcy astry, za prawidłową reakcję i godną do naśladowania postawę. Dzięki takiemu odważnemu działaniu, być może nie doszło do kolejnej tragedii na drodze
- dodaje rzecznik Pawlak.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?