- Nadal nic nie wiemy. To jest śmieszne, że trwa to tak długo. Sprawa przycichła, więc nie wiemy, czy będzie zmiana nazwy, czy nie? - zastanawiają się w Widoradzu.
Perypetie mieszkańców wsi wynikają z tego, że często słyszą w urzędach, że ich miejscowość nie istnieje. Jak to możliwe? Otóż w ministerialnym spisie miejscowości są dwie miejscowości: Widoradz Górny i Widoradz Dolny. Mieszkańcy chcą, by urząd ujednolicił nazwy, bo w dowodach osobistych wydawanych przez wydział spraw obywatelskich widnieje nazwa Widoradz.
- W Głównym Urzędzie Statystycznym pracownica odmówiła wydania zaświadczenia z adresem Widoradz, bo ona ma Widoradz Dolny albo Górny. Kiedy pokazałem jej dowód osobisty, stwierdziła, że mogę go wyrzucić do kosza - denerwuje się jeden z przedsiębiorców.
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że nawet w Urzędzie Miejskim w Wieluniu jeden wydział wydaje dokumenty z adresem Widoradz, a inny z Widoradz Górny lub Dolny. Urzędnicy tłumaczą się różnymi spisami jeszcze z czasów PRL-u. W tej sprawie odbyły się już konsultacje społeczne. Mieszkańcy chcą ujednolicenia nazwy miejscowości, bo problem cały czas narasta.
- Mimo iż sprawa nabrała rozgłosu, w urzędzie nic się nie zmieniło. Ostatnio meldowałem dziecko i nadal obowiązującym adresem jest Widoradz, choć formalnie taka wieś nie istnieje - podkreśla Maciej Grabczak, sołtys wsi. - Ta fikcja cały czas trwa i ludzie pytają, jak długo jeszcze? Myślałem, że urzędnikom też zależy na wyprostowaniu zamieszania, ale jak widać chyba nie. To lekceważenie mieszkańców.
Sprawa z nadaniem nazwy Widoradz przeciąga się miesiącami z powodu urzędniczej pomyłki. Mimo iż radni miejscy podjęli uchwałę o zmianie nazwy miejscowości, okazała się ona wadliwa. Zamiast "zmiany" w dokumencie powinien się bowiem znaleźć zapis o "zniesieniu" nazwy. Wysłany do Urzędu Wojewódzkiego wniosek został więc cofnięty. Według zaleceń należy dokonać zniesienia dotychczasowych nazw oraz ustalić nową nazwę.
Wydział gospodarki komunalnej i mieszkaniowej Urzędu Miejskiego ponownie przygotowuje więc wniosek do wojewody. Dlaczego trwa to tak długo? Naczelnik wydziału nie chce udzielać szczegółowych informacji. Twierdzi, że to drobne poprawki.
- Mamy termin do końca roku. Na pewno zdążymy - zapewnia naczelnik Waldemar Kluska.
Do wojewody należy ponowne sprawdzenie wniosku i jego ewentualna korekta. Ostateczną decyzję w sprawie ustanowienia nazwy Widoradz podejmie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Mieszkańcy boją się, że ministerstwo wcale nie musi się zgodzić na ujednolicenie nazwy. Wówczas ratusz będzie musiał stosować dwie nazwy: Widoradz Górny i Dolny. A to oznacza wymianę dowodów osobistych.
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?