Bożena Łaz odchodzi na emeryturę. Dziś po raz ostatni gościła na sesji Rady Powiatu. Przez 17 lat kierowania lecznicą na dyskusjach z samorządowcami spędziła niezliczoną ilość godzin. Rozmowy na temat szpitala są zawsze są długie i trudne. Nie inaczej było podczas dzisiejszych obrad, gdzie m.in. zajmowano się kwestią szpitalnych zobowiązań.
Ustępująca dyrektor zostawia placówkę zadłużoną na ok. 30 mln zł, ale radzącą sobie ze spłatą kredytów. Od kilku lat bieżąca działalność operacyjna bilansuje się na plus. Jest to zupełnie inny szpital, niż kiedy Bożena Łaz zaczynała nim rządzić w 1999 r. Placówka zatrudniała wówczas blisko 1,5 tys. osób, dziś jest ich około pół tysiąca. Na inwestycje w ciągu tych 17 lat przeznaczono 40 mln zł. Przeprowadzono szereg działań restrukturyzacyjnych.
- Były to bardzo trudne lata, ale na pewno nie stracone – mówi Bożena Łaz. Podkreśla, że ciężko było funkcjonować w stanie permanentnych zmian w służbie zdrowia. - Liczyłam, że jako dyrektor doczekam momentu, kiedy ta reforma się zakończy, a placówki takie jak nasza odbiją się od finansowego dna i będziemy mogli się skupić wyłącznie na rozwijaniu działalności medycznej. Jednak określone problemy wciąż nie zostały rozwiązane. Przed nowym dyrektorem wiele wyzwań.
Bożena Łaz przypomniała, że swoje rządy zaczęła od likwidacji etatu dyrektora ds. technicznych, biorąc na siebie dodatkowe obowiązki. Jej wynagrodzenie przez cały ten okres nie zmieniło się. Ustępująca szefowa SP ZOZ podziękowała radnym zarówno za przychylność dla swoich działań, jak i słowa krytyki. Deklaruje też, że w razie potrzeby będzie służyć pomocą swojemu następcy.
Konkurs na dyrektora szpitala w Wieluniu jeszcze nie został ogłoszony. 1 grudnia odbędzie się kolejna sesja, na której zostanie ustalony skład komisji konkursowej. Tymczasowo obowiązki dyrektorskie zostaną powierzone Mateuszowi Grabickiemu, dotychczasowemu zastępcy dyrektora ds. medycznych.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?