Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą ponowne oględziny drzew przy "giewoncie". Sprzeciw wobec wycinki poparło już ok. 130 osób

Redakcja
Fot. Zbigniew Rybczyński
Kolejarze i wieluńscy urzędnicy mają spotkać się na stacji kolejowej i wspólnie przeprowadzić ponowne oględziny drzew, który przeznaczono do usunięcia. Pod petycją o zaniechanie wycinki podpisało się już blisko 130 osób.

Temat wycinki drzew przy „giewoncie” nagłośniliśmy tydzień temu. W artykule przytoczyliśmy słowa zastępcy dyrektora ZLK w Tarnowskich Górach Michała Aleksego, że nie widzi przeszkód, aby ponownie przeanalizować zasadność wycinki. Zaznaczył przy tym, że wymaga to też inicjatywy ze strony Starostwa Powiatowego jako organu wydającego zgodę na usunięcie zieleni. Na reakcję starostwa nie musieliśmy długo czekać.

W wieluńskim urzędzie widzą temat zupełnie inaczej. Pracownicy starostwa podkreślają, że to przecież kolej wnioskowała o wycięcie wszystkich drzew, zgoda została wydana z obowiązującym prawem i teraz los zieleni jest w rękach PKP.

- Wydana decyzja administracyjna zezwala na usunięcie drzew i krzewów, ale nie jest nakazem ich usunięcia. Ostateczna decyzja odnośnie usunięcia przedmiotowych drzew i krzewów, należy do wnioskodawcy - czytamy w stanowisku przesłanym nam przez starostę wieluńskiego Marka Kielera.

Kolejarze i urzędnicy będą mogli wyjaśnić sobie kwestie odpowiedzialności za wycinkę podczas wizyty na „giewoncie”. Po naszej interwencji ZLK w Tarnowskich Górach wystąpił do starostwa z wnioskiem o ponowne, tym razem wspólne oględziny drzewostanu. Do spotkania ma dojść w tym tygodniu.

Na wniosek ZLK w Tarnowskich Górach i po oględzinach drzewostanu wieluńskie starostwo zezwoliło na usunięcie 12 lip drobnolistnych, siedmiu robinii akacjowych, czterech głogów jednoszyjkowych, dwóch wierzb kruchych, jednego dębu szypułkowego, a także jaśminowca wonnego o powierzchni 350 m kw. Na usunięcie kolejnych dwóch lip nie jest wymagane pozwolenie ze względu na niewielki obwód pnia. Wskazano, że zieleń rośnie w odległości mniejszej niż 15 metrów od toru, co jest niezgodne z rozporządzeniem. Stwierdzono, że „drzewa i krzewy ze względu na swoją lokalizację i stan zdrowotny stwarzają realne zagrożenie bezpieczeństwa ludzi i mienia oraz bezpieczeństwa ruchu kolejowego”.

Wielu mieszkańców nie wyobraża sobie „giewontu” ogołoconego z zieleni. Już choćby dlatego, że to jedyna ochrona przed słońcem. Pod internetową petycją o zaniechanie wycinki podpisało się już sto osób. ZOBACZ: NIE dla wycinki drzew przy stacji kolejowej w Wieluniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto