Bartosz Włodarczyk od dzieciństwa interesował się kinem i aktorstwem.
-Zawsze czułem ogromną frajdę i swobodę na scenie, ale największy wpływ wywarły na mnie zajęcia teatralne z Jarosławem Strzałą w MDK, na które trafiłem w drugiej gimnazjum. Przelał na mnie moc inspiracji, z których nieustannie czerpię. Ukierunkował mnie i uświadomił, że droga, w którą pcha mnie jakaś siła, jest jak najbardziej właściwa – wspomina Włodarczyk.
Jego początki na scenie to głównie występy szkolne, których nie brakowało chociażby w Gimnazjum nr 1 w Wieluniu (obecnie Szkołą Podstawowa nr 4), do którego uczęszczał. Tam także nie zabrakło osób, które wspierały go w dążeniu do celu, jakim było zostanie aktorem.
- W gimnazjum bardzo starannie o oprawę artystyczną dbała Pani Ewa Piechocinska, dzięki której swobodnie mogłem ćwiczyć i zawsze liczyć na jej wsparcie – mówi o swoich aktorskich początkach.
Teraz Bartosz jest studentem Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie i ma już za sobą debiut w telewizji. Wystąpił w kilku odcinkach serialu Barwy Szczęścia, gdzie stworzył postać Jonasza, która ma pełne prawo zapaść w pamięć fanom serialu.
">
- Ze względu na naszą różność od razu bardzo polubiłem Jonasza. Zawsze staram się w miarę możliwości odbiegać od swoich walorów, szukać innych kolorów i nie osiadać na tym, co już przychodzi mi z łatwością. Dlatego też wielką radością była dla mnie możliwość wykreowania postaci dalekiej od mojej osobowości – mówi o swojej postaci Bartosz Włodarczyk.
">
Bartek wystąpił też w krótkometrażowym filmie Macieja Stuhra i spektaklu w reżyserii Jana Englerta. Więcej na temat miłości do aktorstwa, planów i sukcesów Bartka Włodarczyka przeczytacie w jutrzejszym wydaniu Naszego Tygodnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?