Banery pro-life w Wieluniu. Z czyjej inicjatywy pojawiły się w mieście?
Plakaty z wizerunkiem dziecka w sercu i hasłem "Ja jestem" już od jakiegoś czasu zobaczyć można było na ogrodzeniach wieluńskich parafii. Teraz pojawiły się także w innych miejscach w mieście, między innymi przy ul. Popiełuszki, 18 Stycznia, czy Częstochowskiej.
Banery są dziełem Chrześcijańskiego Porozumienia Wieluń. Dlaczego pojawiły się w mieście?
Wiele osób dzwoni do mnie i pyta, czy to my - mówi Roman Drosiński, przedstawiciel stowarzyszenia Chrześcijańskie Porozumienie Wieluń - tak, oczywiście to my. Chodzi nam o ochronę życia poczętego. Sam symbol pokazuje, ze dziecko jest w sercu matki.
Plakaty pro-life niejednokrotnie pojawiały się w różnych miastach wywołując kontrowersje. Zwykle dlatego, że ukazywano na nich drastyczne zdjęcia aborcji.
CZYTAJ TEŻ:
Chrześcijańskie Porozumienie Wieluń nie zdecydowało się na taką formę wyrazu między innymi ze względu na okołoświąteczny czas, w którym pojawiły się banery.
Jak wyjaśnia Roman Drosiński, święta Bożego Narodzenia to czas radosny i nieodpowiednim byłoby zamieszczanie drastycznych treści w tym okresie. Banery zostały w całości opracowane przez ChPW.
Matka natura tak przysposobiła człowieka, że do poczęcia dziecka są potrzebne dwie osoby. Dla nas niedopuszczalne jest zabijanie poczętych dzieci, a tym bardziej, żeby sama kobieta o tym decydowała. Jeżeli nawet, to powinni zrobić to oboje rodzice, ale dla nas zabijanie jest w ogóle niedopuszczalne i stąd te banery - komentuje Drosiński.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?