Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Artur Jasiński wywalczył kolejny tytuł Mistrza Polski. Tym razem w półmaratonie!

Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
Zaledwie dzień po zdobyciu Mistrzostwa Polski Masters w kat. M-45 w biegu na 10 km i znacznemu pobiciu własnego rekordu życiowego Artur Jasiński wystartował w półmaratonie. Już po pierwszym sukcesie na zawodach w Piwnicznej-Zdroju biegacz z Wielunia zapowiadał, że dla kibiców da z siebie wszystko mimo zmęczenia i jak zapowiedział, tak zrobił. W niedzielnych zawodach ponownie był najlepszy w swojej kategorii wiekowej i do zdobyczy medalowych dorzuca tytuł Mistrza Polski Masters w półmaratonie.

Zakończyły się sportowe zmagania w Piwnicznej-Zdroju, w których z powodzeniem udział wziął biegacz z Wielunia, zawodnik klubu Atelier Sportu Artur Jasiński. Po sobotnim sukcesie, zdobyciu tytułu Mistrza Polski Masters w kat. M-45 w biegu na 10 km, Artur już w niedzielę wystartował w półmaratonie.

Mimo zamęczania i trudnych warunków pogodowych ponownie okazał się najlepszy w swojej kategorii wiekowej i zdobył tytuł Mistrza Polski. Artur Jasiński trasę pokonał w czasie 1.17.53. Poza wywalczeniem mistrzowskiego tytułu zdobył też 1 miejsce w kategorii M-40 i 8 miejsce w kat. Open.

Rywalizacja w półmaratonie po wysiłku z wcześniejszego dnia nie była dla Artura łatwa.

W sobotę wieczorem już wiedziałem że półmaraton to będzie jeden wieki ból i cierpienie od startu do mety. Z każdą minutą odczuwalne były coraz bardziej skutki tego szaleńczego tempa z biegu na 10 km - relacjonuje Artur Jasiński.

W sobotnich zawodach wieluński biegacz pokonał pierwsze 5 km w czasie 15.09, co było bardzo szybkim tempem. Emocje po biegu, w którym zdobył tytuł mistrzowski nie pozwoliły z kolei na należyte przespanie nocy przed zawodami.

O 9.00 stanąłem na linii startu w wiedziałem że nie jest dobrze. Pierwsze 10 km nawet nieźle mi się biegało ale z każdym kilometrem było coraz gorzej. Na 14 km "odcięło mi prąd" i resztę dystansu biegłem serduchem. Wszystko mnie bolało zaczął padać deszcz i strasznie zmarzłem - relacjonuje niedzielny udział w półmaratonie biegacz z Wielunia.

Artura mimo zmęczenia i trudnych warunków poniosło jednak wsparcie kibiców, w tym naszych czytelników.

Czułem się na prawdę źle, ale po tym jak dzień wcześniej przeczytałem tyle ciepłych słów i komentarzy na mój temat, jak zobaczyłem ilu ludzi mi kibicuje na Facebooku Wieluń Nasze Miasto pomyślałem sobie, że nie mogę zawieść moich kibiców, że nie mogę zawieść wszystkich tych, którzy na mnie liczą i że muszę walczyć do końca. Nie miałem siły, byłem zmarznięty na kość, padał ulewy deszcz, a 100 metrów za plecami był zawodnik, który też marzył o złotym medalu. Nie za bardzo pamiętam te ostatnie 5 km. Tylko tyle, że strasznie cierpiałem, chciałem tylko żeby ten bieg się już skończył. I udało się. W półmaratonie też wywalczyłem tyłu Mistrza Polski w kategorii M- 45. Dedykuję te medale wszystkim tym osobom, które mnie wspierają i mi kibicują. Nie ma mnie bez Was kochani!!! - podsumowuje Artur Jasiński.

Artur z zawodów rozgrywanych w weekend do Wielunia wraca bardzo zadowolony. Biegacz dziękuje za pomoc i niezapomniane chwile spędzone w Pownicznej-Zdroju także zawodnikom Klubu Biegacza Warta, oraz swojemu głównemu rywalowi w niedzielnej walce o tytuł Mistrza Polski, Sebastianowi (razem na zdjęciu głównym).

Teraz po powrocie do Wielunia Artur Jasiński zajmie się sprawami związanymi z przygotowaniami do mistrzostw świata, które odbędą się w Toruniu w pierwszej połowie 2023 roku. W naszej galerii znajdziecie zdjęcia z niedzielnego biegu Artura, dekoracji, oraz kolejnego dnia pobytu w Piwnicznej-Zdroju.

Artur Jasiński wywalczył kolejny tytuł Mistrza Polski. Tym r...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto