Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcję „Daj piątaka na zwierzaka” zorganizowano w II LO w Wieluniu ZDJĘCIA

red.
W piątek w II Liceum Ogólnokształcącym odbył się kiermasz ciast i ciasteczek, do sprzedaży których zachęcała grupa Zwierzolubów wraz z pluszowym psem i kotem. Mowa oczywiście o przebraniach. Tego dnia w szkole królowały tematy zwierzęce z radiowęzła płynęła tematyczna muzyka.

Kiermasz ciast w II LO w Wieluniu. Zorganizowano go w ramach akcji Akcję „Daj piątaka na zwierzaka”

Kiermasz był elementem nowego projektu, którego realizacji podjęła się grupa Szlakiem Wieluńskich Żydów oraz Zwierzoluby. Projekt „Daj piątaka na zwierzaka” jest akcją pomocową dla podopiecznych Fundacji Mondo Cane i Fundacji Łezka, której prezeską jest Roma Czyż. Organizatorki i organizatorzy to miłośnicy zwierząt, którzy nie chcą stać obojętnie wobec ich krzywdy. Chcąc pomagać zwierzętom, zdecydowali się na poszerzenie swej wiedzy. W ramach projektu odbyli w październiku dwie wizyty w wieluńskim Inspektoracie Fundacji, gdzie poznali część podopiecznych. Dowiedzieli się dlaczego Fundacji potrzebne są rzeczy, których zbiórkę będą prowadzić. Młodzi ludzie poznali też fundacyjne sposoby niesienia pomocy pokrzywdzonym, potrzebującym zwierzętom, a także zdobyli wiedzę na temat zachowań zwierząt oraz zasad opieki i bezpieczeństwa. Dowiedzieli się, że Fundacja opiekuje się nie tylko zwierzętami np. małymi kotkami, które po podrośnięciu i powrocie do zdrowia, przeznaczone są do adopcji, ale także zwierzakami, które z racji chorób czy starszego wieku nie mają szans na znalezienie domu.

Grupa Zwierzolubów z Korczaka poznała historię podopiecznych Fundacji, zasady organizowania pomocy zwierzętom w potrzebie oraz zasady właściwego, godnego traktowania zwierząt. Poznali: Kurczaczka Suwaczka, urodziwego kota o pięknych oczach, który w okresie dziecięcym został uderzony łopatą lub inny narzędziem. Kotek ma problem z chodzeniem dlatego też porusza się ruchem suwakowym. Spędzili czas w towarzystwie psa seniora: Killera oraz kotek i kotów przeznaczonych do adopcji: Arię i rodzeństwo: Milunię Bulinka oraz parę cudownych dzieciaków Bolka i Lolka

Kiermasz nie kończy jednak projektu, który przedłużony zostaje do 19.11. Na ten dzień organizatorzy planują szkolne spotkanie z prezeską Fundacji łezka.

Przedstawicielki grupy Zwierzolubów zapytane o akcję powiedziały:

Aleksandra:

Projekt „Daj piątaka na zwierzaka” oparty jest przede wszystkim na pomocy zwierzętom dużym i tym mniejszym to właśnie dlatego wzięłam w niej udział. Boli mnie krzywda zwierząt i jeśli mogę to reaguje. Wyjścia do Inspektoratu utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto i trzeba pomagać. Historie zwierząt, które usłyszałam były wstrząsające. Na pewno spotkania pozostaną w mojej pamięci. Akcja polegała na zebraniu pieniędzy, które będą przeznaczone na rzeczy najpotrzebniejsze pupilom. Zaskoczyła mnie tak wysoka frekwencja pomagających. Mam nadzieję, że zbierzemy dużą kwotę. Chciałabym prowadzić kolejną akcję, ponieważ jest potrzebna ponieważ zawsze jest zwierzę, które będzie potrzebowało tej pomocy a my jesteśmy w stanie jej udzielić właśnie przez zbiórki i nie tylko.

Paulina: Wzięłam udział w akcji "Daj piątaka na zwierzaka", ponieważ kocham zwierzęta. Oprócz tego idzie zima i bezpańskie zwierzęta potrzebują pomocy, żeby przeżyć. Nie jestem w stanie patrzeć na krzywdę zwierząt. Sama mam pieska od pani Romy. Psinka przeszła za moją siostrą przez pół miasta. Później pałętała się po osiedlu, aż w końcu wzięłyśmy ją do domu. Widać było, że ktoś ją skrzywdził, była wygłodzona, ogon miała schowany pomiędzy łapami i panicznie bała się wchodzić do auta. Po otrzymaniu odpowiedniej opieki, pomocy i miłości, piesek zmienił się nie do poznania. Wskakuje do auta zanim drzwi się dobrze otworzą, ciągle merda ogonem i widać, że czuje się bezpiecznie. Nie mam pojęcia co ludzie krzywdzący te bezbronne stworzenia mają w głowach, ale wiem jedno - jeśli w przyszłym roku będzie kolejna edycja akcji "Daj piątaka na zwierzaka", to zarówno ja, jak i większość Zwierzolubów z chęcią weźmiemy w niej udział.

Ania:

Przyłączyłam się do projektu "Daj piątka na zwierzaka", ponieważ jestem świadoma tego, że nie wszystkie zwierzęta mogą bezpiecznie żyć. Myślę że to ludzki odruch aby pomagać bezbronnym zwierzętom. Duże znaczenie ma dla mnie to, że ludzie nie przechodzą obojętnie obok cierpienia co pokazuje zainteresowanie naszymi działaniami. Jestem przekonana, że dana pomoc kiedyś do nas wróci. "Daj piątaka na zwierzaka" jest dowodem na to ze ludzie krzywdzą zwierzęta, ale też im pomagają. Chętnie wezmę udział w kolejnych edycjach tej akcji i postaram się pomoc zwierzakom.

Maria: Wzięłam udział w akcji, ponieważ problem bezdomnym zwierząt w naszym mieście jest ogromny oraz bardzo lubię się angażować w akcje polegające na pomocy. Wizyta w Inspektoracie jeszcze bardziej dała mnie do zrozumienia, że te zwierzęta potrzebują pomocy i miłości. Wszystkie kotki i pieski potrzebują dobrego domu i kochającego właściciela. Wszystkie zwierzęta, którymi opiekuje się opieki Pani Roma Czyż są śliczne, zdrowe i przyjazne. Akcja „Daj piątaka na zwierzaka” obyła super. Cała społeczność szkolna wraz z nauczycielami bardzo nam pomogła. Bardzo nas to wszystkich ucieszyło i mamy nadzieje, że takie akcje będą miały miejsce częściej, ponieważ my młodzi jesteśmy wrażliwi na problemy społeczne i chętnie się angażujemy, jeśli mamy ku temu sposobność.

Agnieszka Mysakowska:

Kocham zwierzęta. Mam dwie sunie. Od zeszłego roku mam też cudowną kotkę, która została porzucona wraz ze swoim rodzeństwem w pudle, w polu. Była wtedy małym kociakiem z kocim katarem. Dzięki trosce i opiece Pani Romy przeżyła, choć pewnie inny los był jej pisany. Od tego czasu zaczęłam dostrzegać problem bezdomności miejskich kotów, którym pomaga Pani Roma, Urząd Miejski oraz miłośnicy zwierząt, a także problem porzucania kotów na osiedlach, szczególnie w okresie wakacji. Najczęściej są koty kanapowe, nieprzystosowane do warunków panujących na dworze (trudności ze znalezieniem pożywienia, miejsca, brak umiejętności obrony). Przez całe życie uczona byłam, że kot sobie poradzi. Nieprawda. Porzucony, pozbawiony miłości, pełnej miski i ulubionego miejsca kot (koty przywiązują się do miejsca), nie odnajduje się w nowej sytuacji. Podbiega do ludzi, szuka bliskości. Z dnia na dzień mizernieje. Zdarzają się też porzucone kotki w ciąży, choć sterylizacja na terenie naszej gminy jest darmowa. Warto stale podnosić temat sterylizacji i kastracji, które zapobiegają bezdomności oraz wielu chorobom. Marzeniem moim jest maksymalne ograniczenie bezdomności naszych wieluńskich kotek. Rodzą często, a maluchy giną pod kołami samochodów lub w wyniku chorób. Ze względu na brak domów tymczasowych nie ma miejsca na ich rekonwalescencję po narkozie. Kiedy rzuciłam moim Szlakowcom pomysł pomocy, lista Zwierzolubów sięgnęła poza grupę. I to było to! Akcja, czas start!

Izabela Rosołowska: Bardzo chętnie wzięłam udział w tej akcji. Sama mam trzy psy i dwa koty. Jedna z suczek Tosia jest właśnie od Pani Romy. Tosia trafiła do nas trzy lata temu i jest członkiem naszej rodziny. Niestety zwierzęta nie mają najlepiej. Bardzo często ich życie to ból spowodowany przez człowieka. Dlatego takie akcje są bardzo potrzebne. Akcja w naszej szkole pozwoliła mi również zaobserwować jak młodzież chętnie włącza się w tego typu działania, jak bardzo są wrażliwi, odpowiedzialni i empatyczni. Zbiórka darów i pieniążków to jedno a zaangażowanie i praca uczniów to jest również ważne. Mam nadzieję, że będziemy powtarzać nasze działania każdego roku.

Środki pozyskane z sprzedaży ciast i ciasteczek oraz zebrane w czasie projekty przeznaczone będą na leczenie podopiecznych wieluńskiej Fundacji Łezka. Dary rzeczowe tak samo.

Organizatorzy: Szlakiem Wieluńskich Żydów i Zwierzoluby z II LO. Projekt pod opieką Izabeli Rosołowskiej i Agnieszki Mysakowskiej, a za zgodą dyrekcji II LO, Renaty Tatary.

Akcję „Daj piątaka na zwierzaka” zorganizowano w II LO w Wie...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto