Adrianna z Łodzi z programu Rolnik szuka żony wybrała już suknię ślubną. Tak wygląda po metamorfozie

REDAKCJA STRONY KOBIET
Adrianna odnalazła w programie Rolnik szuka żony miłość. Tak prezentuje się po obcięciu włosów
Adrianna odnalazła w programie Rolnik szuka żony miłość. Tak prezentuje się po obcięciu włosów TVP1/Instagram Adrianny Jasiaczek
Adrianna Jasiaczek z Łodzi, która odnalazła miłość w programie Rolnik szuka żony, a w jego finałowym odcinku przyjęła pierścionek zaręczynowy zdradziła, że wybrała już suknię ślubną. Tajemnicą owiany jest wciąż termin ślubu, a pierwotne plany by odbył się w stodole uległy zmianie, co mieszkanka Łodzi zdradziła podczas ostatniego live, który zorganizowała dla swoich fanów.

Adrianna z Łodzi z programu Rolnik szuka żony wybrała już suknię ślubną. Tak wygląda po metamorfozie

Szczegóły uroczystości nie są na razie znane, ale w jednym z odcinków programu dowiedzieliśmy się, że wesele odbędzie się w stodole, a ślub na Podlasiu. Podczas jednego z ostatnich livów Adrianna zapytana, o to czy wesele faktycznie odbędzie się w stodole odpowiedziała, że nie, bo nie przejdą kwestie techniczne.

Podczas live z fanami nie zabrakło oczywiście pytań o suknię ślubną. Adrianna pochwaliła się, że już ją wybrała. Pytana o to, kto pomagał jej w wyborze i czy widział ją Michał odpowiedziała, że w wyborze sukni pomogła jej mama i świadkowa, a Michał zobaczy ją w sukni dopiero w dniu ślubu. Zapowiedziała też, że w social mediach nie pokaże się w sukni do momentu uroczystości, a dopiero po niej. Wciąż nieznany jest termin ślubu. Adrianna unikała jednoznacznej odpowiedzi na to pytania. Wyliczała plusy i minusy ślubu o każdej porze roku. Choć wcześniejsze doniesienia sugerowały, że para stanie na ślubnym kobiercu latem.

W trakcie rozmowy z Adrianną pojawiło się także wiele pytań dotyczących wyglądu Łodzianki. Fani zauważyli, że zmieniła fryzurę, więc dociekali, czy podoba się Michałowi.

Fani pytali też o to, gdzie Adrianna chodzi do kosmetyczki i jak odnajduje się na wsi. A odnajduje się bardzo dobrze i przyzwyczaiła się już do rytmu wsi i związanymi z nią pracami. Nie zmieniło się jedno. Adrianna i Michał wciąż są wpatrzeni w siebie jak w obrazek i z utęsknieniem czekają na jeden z najważniejszych dni w życiu, który przypieczętuje formalnie ich związek.

Adrianna znalazła miłość w programie Rolnik szuka żony 9

20-letnią Adriannę z Łodzi do napisania listu do Michała skłoniły jego oczy. Wielka miłośniczka dzieci – jest studentką pedagogiki i pracowała jako niania piątki szkrabów. Jest osobą energiczną, gotową na nowe wyzwania i doświadczenia. Uwielbia długie spacery, podróże samochodem, jazdę na rolkach i łyżwach oraz taniec, który regularnie trenuje.

Mało kto wie, że Adrianna aż sześć lat spędziła w klasie wojskowej jako dowódca szkoły. Była też członkiem brygady strzeleckiej i ma ukończony kurs wychowawcy kolonii i animatora dla dzieci. Wchodząc do programu mówiła, że jej wymarzony facet powinien być szczery, wspierający, wyrozumiały i zabawny. Nie toleruje natomiast arogancji i nadużywania alkoholu.

Jej marzenia się spełniły, a miłość znalazła w popularnym programie Rolnik szuka żony. Rodząca się z odcinka na odcinka więź przerodziła się w prawdziwą miłość, czego świadkami byliśmy w ostatnim odcinku, kiedy stęskniony Michał przyjechał do Adrianny do Łodzi. Został bardzo ciepło przyjęty przez jej rodziców, zwłaszcza przez tatę 20-latki.

- Bardzo intensywnie rozmawialiśmy o przyszłości. Na początku sami zastanawialiśmy się, czy to nie jest trochę za szybko, ale uznaliśmy, że skoro poszły jakieś iskierki i oboje czujemy to samo, to może to jest to i warto w to pójść. Tak jesteśmy w sobie zakochani - mówiła w ostatnim odcinku 20-letnia Adrianna, którą po wizycie w Łodzi Michał zabrał z rewizytą do siebie do domu.

- Cieszę się, że nareszcie się widzimy. Mogę cię objąć, przytulić. Niesamowite jest to, że patrzymy w tym samym kierunku - mówił do Adrianny tuż po przyjeździe do Łodzi Michał.

Michał ma 24 lata i jest rolnikiem z województwa podlaskiego. Wraz z rodzicami gospodarzą na 130 hektarach. Główną gałęzią gospodarstwa jest hodowla 150 krów mlecznych. Posiadają również konie (tzw. zimnokrwiste). Michał uważa, że ma specyficzny temperament - jest pracowity i zawzięty. Z początku nie chciał wiązać przyszłości z rolnictwem, finalnie jednak skończył szkołę średnią o profilu rolniczym. W swoim życiu myślał też o szkole wojskowej, a nawet wstąpił do Wojsk Obrony Terytorialnej. Po niemal roku spędzonym w Warszawie i pracy w zupełnie innej branży postanowił wrócić w rodzinne strony i oddać swoje sercu temu co sprawia mu najwięcej radości. Śmieje się, że nie ma konkretnych zainteresowań i robi akurat to, co mu się podoba w danym momencie życia. Nie był w poważnym związku, a wszystkie relacje kończyły się, zanim na dobre się rozpoczęły. Ma wrażenie, że w momencie, w którym zaczynał się bardziej angażować, to zainteresowanie drugiej strony uciekało. Uważa, że podstawowym budulcem związku, poza miłością, jest szczerość. Chciałby poznać dziewczynę, która zaakceptuje jego zalety i wady. Ceni otwartość i rozmowę, nie lubi pozostawiać niczego domysłom.

Zobaczcie ostatni odcinek programu Rolnik szuka żony, w którym oboje mówią, że są zakochani, a Michał zdradza, że w planach są zaręczyny.

Tulia znowu w kwartecie i to jakim! Mlynkova zasila zespół!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie