39-latek z wieluńskiego miał 3,4 promila i zasnął za kierownicą. Wpadł w Sieradzu

Do zdarzenia doszło 20 listopada po godz. 19. Jak informuje sieradzka policja, kierowca dojeżdżający do skrzyżowania z Aleją Grunwaldzką zobaczył stojącego na pasie ruchu fiata punto z włączonym silnikiem.

Za jego kierownicą siedział mężczyzna, który mimo dawanych sygnałów nie reagował. Świadek podszedł do fiata i zobaczył śpiącego za kierownicą mężczyznę. Podejrzewając, że kierowca potrzebuje pomocy, wezwał służby ratunkowe. Próbował otworzyć drzwi, które były jednak zablokowane. Uderzał w szybę, ale kierowca fiata również nie reagował. Na siedzeniu pasażera zobaczył leżącą butelkę z alkoholem- relacjonuje Agnieszka Kulawiecka, rzecznik KPP w Sieradzu.

Interweniowali także inni kierowcy, którzy ostatecznie wspólnymi siłami odchylili szybę fiata. Z środka czuć było alkohol. Jeden z kierowców zgasił silnik i wyjął kluczyki ze stacyjki. Gdy kierowca fiata się obudziła, zapewniał interweniujących, że żadnego alkoholu nie pił.

Skierowani na miejsce policjanci ustalili personalia oraz zbadali stan trzeźwości kierowcy punto. Był to 39 – letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Alkomat wskazał u niego 3,4 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia- dodaje rzecznik Kulawiecka.

To kolejne obywatelskie ujęcie nietrzeźwego kierowcy. Dziękujemy wszystkim, którzy nie pozostają obojętni na takie zagrożenia i udaremniają dalszą jazdę kierowcom pod działaniem alkoholu. Aby eliminować niebezpieczeństwa jakie niosą ze sobą nietrzeźwi za kierownicą potrzebna jest zdecydowana reakcja i brak przyzwolenia na taką jazdę. Pamiętajmy, że nawet anonimowo, można powiadomić Policję o każdej niepokojącej sytuacji na drodze. Policjanci sprawdzą każdy sygnał. Nietrzeźwi kierowcy są ogromnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach.