Brawurowa ucieczka przed policją miała miejsce w czwartek, 7 grudnia, wieczorem. 32-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Zgierzu i popędził na autostradę A2. Staranował bramkę i wjechał na trasę pod prąd. Uciekał w kierunku Warszawy, zmuszając kierowców jadących prawidłowo do niebezpiecznych manewrów. Doszło do dwóch kolizji. Szaleńcza jazda zakończyła się zderzeniem mercedesa z barierami. 32-latek wraz z nastolatką podjęli jeszcze próbę ucieczki piechotą, ale szybko zostali zatrzymani przez policjantów.
Policja poszukiwała zarówno 14-latki, jak i samochodu. Młoda mieszkanka Rawicza wyszła ze szkoły 4 grudnia i słuch po niej zaginął. Okazało się, że dziewczyna poznała mieszkańca powiatu wieruszowskiego przez internet i dobrowolnie podróżowała z nim po kraju. Przekazano ją pod opiekę matki. Przywłaszczenie mercedesa CLA na niemieckich numerach zgłosił na policję jego właściciel, którym jest ojciec 32-latka.
Zatrzymany mężczyzna był już wcześniej notowany przez policję. Tym razem odpowie za niezatrzymanie się do kontroli i naruszenie szeregu przepisów ruchu drogowego. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. W momencie zatrzymania 32-latek był trzeźwy.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?