- Na wystawie zaprezentujemy różne pamiątki związane z koleją, nie tylko wąskotorową. To między innymi obligacje kolei, jakie wydawano w Europie, bilety, fotografie związane z historią naszej kolejki - mówi dr Zbigniew Szczerbik, dyrektor praszkowskiego muzeum.
Kolejkę zbudowali Niemcy, którzy zajęli tutejsze tereny po wybuchu pierwszej wojny światowej. Nowy szlak na wąskim torze powstał jako odnoga istniejącej od końca XIX wieku linii, wiodącej z Olesna (ówcześnie Rosenbergu) do Gorzowa Śląskiego (Landsbergu) i granicznej miejscowości Zawisna pod Praszką.
W miasteczku nad Prosną stacjonuje parowóz wąskotorowy serii Px-48-1770 z tendrem oraz wagon osobowy. W ubiegłym roku dzięki wsparciu finansowemu ministerstwa kultury i gminy Praszka zabytkowy taboru doczekał się renowacji.
- W tym roku dodatkowo urządziliśmy mini-peron, gdzie można sobie usiąść na ławce i poczuć jak na dawnej stacyjce - zachęca do odwiedzin skansenu dyrektor Szczerbik.
Jutrzejsze Sympozjum Regionalistów w Praszce rozpocznie się o godz. 10. Swoje referaty wygłoszą badacze związani z Wieluńskim Towarzystwem Naukowym (które jest współorganizatorem spotkania) oraz profesorowie z dalszych stron. Głos zabierze także Andrzej Tajcher, autor książki poświęconej historii wąskotorówki Wieluń-Praszka- Olesno.
Sympozjum odbędzie się po raz drugi. Owocem ubiegłorocznego spotkania regionalistów jest drukowane wydawnictwo. - Zamierzamy na każdym ze spotkań przekazywać zbiór tekstów z roku poprzedniego - mówi dr Zdzisław Włodarczyk, jeden z redaktorów tomu (drugim jest dr Szczerbik).
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?