”Dzisiaj przedstawię Państwu dwóch... wandali”
Tymi słowami Mariusz Musiałowski, burmistrz Kleczewa, rozpoczął swój post na Facebooku. Pod zamieszczonym nagraniem z monitoringu napisał, co myśli o sprawcach oraz przedstawił dowody na to, że wie kim oni są.
- Wiem co chodzi wam teraz po głowie – „burmistrz robi podpuchę, żebyśmy sami się zgłosili, bo nie mogą nas namierzyć…” Jeśli tak myślicie – jesteście w błędzie!
- czytamy w poście burmistrza.
Według Musiałowskiego nagrani wandale, to „Pan W” oraz „Pan S”.
- Panie „W” – podziwiam pana za to, że chciało się panu przejechać tyle kilometrów, żeby skopać kleczewski przystanek. Tutaj jednak mój podziw się kończy. Weźmie pan więc kolegę „S” ze sobą pod pachę i zapraszam do urzędu. Jak się zrzucicie we dwóch to będzie taniej
- napisał.
Burmistrz dał czas sprawcom na przyznanie się do południa w poniedziałek. Po 12.00 sprawa miała zostać zgłoszona na policję. Tak się jednak nie stało, ponieważ „Pan W” oraz „Pan S”, stawili się w urzędzie.
Cały post burmistrza Kleczewa oraz nagranie dostępne są poniżej:
ZOBACZ TAKŻE
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?