Partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła w tym powiecie 41,46 proc. głosów. Tak wysokie poparcie to głównie zasługa szefowej PiS w powiecie Beaty Mateusiak-Pieluchy, na którą głos oddało grubo ponad połowa (blisko 3,7 tys.) wszystkich głosujących na tę partię.
Druga w powiecie pajęczańskim jest Platforma Obywatelska z wynikiem 23, 31 proc. W przypadku tej partii na dobry wynik pracował przede wszystkim były burmistrz Działoszyna Krzysztof Piekarz, którego poparło ponad 1,2 tys. mieszkańców Pajęczna, Działoszyna i okolic. Na Jana Kałużnego głos oddało 673 wyborców.
Dla Beaty Mateusiak-Pieluchy i Krzysztofa Piekarza niedzielne wybory były swoistym sprawdzianem poparcia wśród mieszkańców gminy Działoszyn. Przypomnijmy, że dzięki wydatnej pomocy byłej szefowej powiatu jej partyjny kolega Rafał Drab odebrał Piekarzowi w ubiegłym roku fotel burmistrza. W pojedynku o głosy mieszkańców gminy lepsza o prawie 100 głosów okazała się Mateusiak-Pielucha. W samym Działoszynie wygrał natomiast Krzysztof Piekarz. Co ciekawe, w lokalu wyborczym w Szkole Podstawowej nr 1 na obu kandydatów oddano tyle samo głosów (po 187).
Trzeci wynik w powiecie pajęczańskim uzyskało PSL - 14,14 proc. Najlepiej wypadł pajęczański radny Sebastian Barczak, na którego głos oddało 773 wyborców. Przypomnijmy, że Barczak na liście PSL znalazł się rzutem na taśmę, zastępując Jana Wiktora.
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?