Spis treści
Oskarżenia, jakie Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa wysuwa wobec dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego to pokłosie afery z niesławną galą MMA VIP 4 firmowaną twarzą byłego gangstera, która miała odbyć się w Wieluniu. Wieluński Ośrodek Sportu i Rekreacji podpisał umowę na wynajem hali przy ul. Częstochowskiej z organizująca wydarzenie spółka Marcina Najmana. Burmistrz Okrasa długo upierał się, że nie zerwie umowy na wynajem hali. Główny krytyk organizacji gali Krzysztof Stanowski przyjechał do Wielunia 26 stycznia i przeprowadził wywiad z Pawłem Okrasą i to właśnie podczas tego wywiadu zdaniem burmistrza z ust dziennikarza padła korupcyjna propozycja.
Co oferował burmistrzowi Krzysztof Stanowski?
Stanowski zaoferował organizację innych wydarzeń i najpierw 15, a ostatecznie i 30 tys. zł za wynajem hali, jeśli tylko Okrasa zerwie umowę ze spółką Najmana. Burmistrz nie przyjął propozycji, ale dwa dni później umowa i tak została rozwiązana za porozumiem stron, a Okrasa złożył w wieluńskiej prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez dziennikarza.
Prokuratura: brak znamion czynu zabronionego
Prokuratura po nieco ponad miesiącu podjęła decyzję w sprawie.
W nawiązaniu do zapytania uprzejmie informuję że w sprawie zainicjowanej zawiadomieniem Burmistrza Wielunia o złożeniu obietnicy udzielenia korzyści majątkowej w kwocie 15.000zł zwiększonej następnie do kwoty 30.000zł celem skłonienia do naruszenia przepisów prawa, polegającego na bezpodstawnym rozwiązaniu umowy najmu nr 3/2022 zawartej w dniu 22 stycznia 2022 roku między Gminą Wieluń a Spółką MMA-VIP Sp. z o.o. której przedmiotem był najem hali sportowej WOSiR w Wieluniu dla celów organizacji i przeprowadzenia imprezy masowej pod nazwą „GALA MMA-VIP 4” w dniu 5 marca 2022 roku zostało wydane postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego - informuje prok. Jolanta Szkilnik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Decyzja nie jest prawomocna, a Burmistrz Wielunia złożył już zażalenie do sądu.
Prokuratura nawet nie przesłuchała pana Stanowskiego, a to jest moim zdaniem klucz - mówi Paweł Okrasa - zleciłem tą sprawę kancelarii prawnej i to ona prowadzi ją dalej.
Ekspert od prawa karnego: Oferta nie dotyczy korzyści nienależnej, niegodziwej dla burmistrza
Decyzja prokuratury nie jest niespodzianką dla wielu osób, które interesowały się tą sprawą, w tym także dla prawników. Niedługo po tym, jak burmistrz poinformował o złożeniu zawiadomienia, na kanale Pole Karne na Youtube w programie #Łączy nas karne sprawę zawiadomienia Okrasy analizował Mikołaj Małecki, karnista, dr. hab. nauk prawnych, wykładowca na Uniwersytecie Jagiellońskim i prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego.
-Oczywiście o żadnym zarzucie miarodajnym popełnienia przestępstwa w mojej ocenie dogmatycznej mowy być nie może – mówił Małecki.
Prawnik podkreślał, że propozycje, jakie składał Stanowski nie noszą znamion próby łapówkarstwa.
Co prawda przepis o korupcji mówi, że nie tylko wręczenie korzyści, ale już sama obietnica udzielenia korzyści stanowi przestępstwo. Obietnica udzielenia korzyści, a więc rozmowa. Na tej rozmowie może się skończyć cały czyn sprawcy. Rozmowa może wystarczyć, żeby pociągnąć kogoś do odpowiedzialności karnej właśnie w kontekście przepisów korupcyjnych. No ale w tym kontekście to nie jest oczywiście obietnica udzielenia korzyści majątkowej panu burmistrzowi. To jest jakaś oferta, czyli pokazanie, też w tym kontrowersyjnym kontekście, że ma być zorganizowana gala, której twarzą jest kontrowersyjna postać – wyjaśnia dr. Mikołaj Małecki.
Jak dodaje, złożona przez Stanowskiego oferta polegała na zorganizowaniu wydarzenia, które nie budzi kontrowersji i przysłuży się lokalnej społeczności.
Oferta nie dotyczy korzyści nienależnej, niegodziwej dla burmistrza – podkreśla prawnik.
Całą analizę sytuacji, jaką przeprowadził dr. Małecki znajdziecie poniżej:
Próba wręczenia łapówki czy "skrót myślowy"?
Wyrwane z kontekstu oferty Stanowskiego rzeczywiście mogą sugerować, że próbował on przekupić Pawła Okrasę. Jeśli jednak prześledzimy cały wywiad, który jest głównym dowodem w sprawie, zauważymy, że Krzysztof Stanowski sam zaprzecza, jakoby próbował burmistrza skorumpować i wyjaśnia, że mówiąc, że oferuje Okrasie pieniądze użył skrótu myślowego i jest to oferta dla gminy. Fragment rozmowy znajdziecie poniżej:
Krzysztof Stanowski: Daję panu 15 tysięcy złotych jeśli pan tej gali nie zorganizuje
Paweł Okrasa: Proszę pana, to jest przekupstwo.
Krzysztof Stanowski: Nie.Paweł Okrasa: Jak to nie? Pan mi teraz proponuje łapówkę.
Krzysztof Stanowski: Nie panu.
Paweł Okrasa: Powiedział pan, że mi.
Krzysztof Stanowski: Skrót myślowy. Daję gminie. Zorganizuję w tym samym dniu imprezę za 15 tysięcy złotych.
Rozmowę możecie też odsłuchać poniżej (fragment dotyczący rzekomej próby wręczenia łapówki od 34:20):
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?