Od stycznia śmieci ze Zduńskiej Woli będzie odbierać miejska spółka. Miasto może zlecić to z wolnej ręki

W Zduńskiej Woli od stycznia 2021 roku śmieci od mieszkańców będzie odbierać Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. To nowy twór powołany do życia w połowie roku. Samorząd zdecydował się na utworzenie swojej spółki w odpowiedzi na rosnące koszty wywozu odpadów i rosnące apetyty firm stających do kolejnych przetargów. Jak zapewniał radnych miejskich prezydent Konrad Pokora, gdy spółkę tworzono, może nie będzie spadku cen dla mieszkańców, ale nie będzie też wzrostu.

MPGK ma od 1 stycznia przejąć zadania, jakie do tej pory wykonywała firma Remondis. Miasto przekazywało jej rocznie z tytułu opłat ponoszonych przez mieszkańców około 10 mln zł rocznie. W Zduńskiej Woli stawka za śmieci liczona jest od osoby w gospodarstwie domowym. Podstawowa wynosi obecnie 28 zł miesięcznie. Za kompostowanie jest 2 zł zniżki.

Takie kwoty mieszkańcy płacą od sierpnia. A podwyżkę, jak uzasadniały władze miasta, wymusiło rozstrzygnięcie z przetargu na wywóz śmieci. Firma Remondis wygrała go wystawiając najniższą kwotę za usługę. Na pół roku prawie 7 mln zł. Władze miasta postanowił nie czekać dłużej i stworzyć własną firmę. Teraz samorząd powierzył jej zadania gospodarowania odpadami z wolnej ręki, co wzbudziło sprzeciw Remondisu.

– Obawialiśmy się, że w kolejnym przetargu firmy zażądają jeszcze więcej, a tego nie udźwigną domowe budżety zduńskowolan. By nie być skazanym na współpracę z przedsiębiorstwami zewnętrznymi, zaczęliśmy budować miejską spółkę – tłumaczy prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora.

W listopadzie urząd miasta ogłosił w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, że od 1 stycznia 2021 r. wywóz śmieci od mieszkańców powierza powołanemu przez siebie Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej.

Remondis wniósł odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Argumentował, że miasto naruszyło przepisy prawa zamówień publicznych i ograniczyło konkurencję. Do skargi przyłączyły się też firmy FB Serwis i FCC Polska. Firma twierdziła, że złamane zostały zasady ustalone w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE.

Krajowa Izba Odwoławcza natomiast za orzeczeniem TSUE argumentowała, iż samorządy „mają swobodę decydowania o tym, jak najlepiej zarządzać wykonaniem robót budowlanych lub świadczeniem usług, aby zapewnić w szczególności wysoki poziom jakości, bezpieczeństwa i przystępności, równe traktowanie i propagowanie powszechnego dostępu oraz praw użytkowników w dziedzinie usług publicznych”.

Krajowa Izba Odwoławcza sprawę rozpoznała 11 grudnia, a 17 grudnia wydała wyrok. Przyznała rację Zduńskiej Woli. Oznacza to, że Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Zduńskiej Woli rozpocznie od stycznia odbiór odpadów z domów i mieszkań na terenie miasta.

– Jestem realistą, więc nie obiecuję mieszkańcom spadku cen wywozu odpadów, ale jestem przekonany, że to zwycięstwo uchroni portfele zduńskowolan przed kolejnymi szokowymi podwyżkami – ocenia Konrad Pokora.

Komunalna spółka musi być gotowa wysłać samochody po odbiór śmieci już 2 stycznia. Czy to możliwe? Władze miasta zapewniają, że tak.

Ale dopiero 22 grudnia do Zduńskiej Woli mają trafić samochody - śmieciarki. W przetargu wybrano pojazdy marki Scania. Mają służyć do selektywnej zbiórki odpadów. Będą kosztowały 4,5 mln zł. Spółka MPGK kupiła 5 aut typu śmieciarka.

Nie zakończono jeszcze procedury zakupu samochodów z urządzeniem hakowym, które służyć będą do odbierania dużych kontenerów.

Prezydent Zduńskiej Woli na ostatniej sesji zapewniał jednak radnych, że wszystko idzie zgodnie z planem. Spółka się przygotowuje do pracy, a harmonogramy wywozu zostały ustalone.

- Od 2 stycznia będą przygotowani do odbioru odpadów - przekonuje prezydent Konrad Pokora.

Siedziba spółki mieście się na terenie bazy MPK w Zduńskiej Woli przy ul. Sieradzkiej. Tam także ma powstać punkt selektywnej zbiórki odpadów.