Praktycznie w każdym wykopie butelki, słoiki, plastiki, druty, folie, puszki, a nawet niebezpieczne odpady medyczne. Tu i ówdzie ogromne skupiska jakichś taśm, elementy samochodów. Do tego jeszcze ogromne betonowe płyty, które trzeba wyciągać koparką. To wszystko znajduje się na cmentarzu komunalnym według relacji jego niedawnego zarządcy, którego miasto pozbyło się pod koniec kwietnia. - Tam jest jedno wielkie śmietnisko - mówi przedsiębiorca. Dowodem na to są zdjęcia i filmy, którymi dysponuje firma. Teren pod pochówki nie został przygotowany zgodnie z zaleceniami fachowców, które zostały sporządzone na etapie projektowania cmentarza w 2009 r. Sprawa rozwiązania umowy z zarządcą nekropolii zapewne znajdzie swój finał w sądzie. CZYTAJ WIĘCEJ W "NASZYM TYGODNIKU", DODATKU DO PIĄTKOWEGO "DZIENNIKA ŁÓDZKIEGO".
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?