Żużel. Polacy mistrzami świata!

Pierwotnie zawody miały być rozegrane w sobotę, jednak z powodu stale padającego deszczu, który zmienił tor w Vojens w błoto Jury przełożyło zawody na niedzielę. Pomimo intensywnych opadów, jakie przeszły przez Vojens, w niedzielny poranek gospodarzom udało się doprowadzić tor do stanu, który pozwalał na rozegranie zawodów.

Dzisiejszy finał po bardzo wyrównanej walce z gospodarzami zakończył się wygraną biało-czerwonych, których do wygranej poprowadził kapitan Tomasz Gollob. Polska reprezentacja została najlepszą drużyną świata, zdobywając złote medale i po raz czwarty trofeum Ole Fundina, czego nie udało się wcześniej dokonać wcześniej żadnej reprezentacji. Brązowy medal również po ciekawej walce zdobyła Szwecja, wyprzedzając Wielką Brytanię.

Turniej rozpoczął się od wygranej Duńczyka Kennetha Bjerre, który po bardzo dobrym starcie w pierwszym łuku zamknął wszystkich rywali, w tym Rune Holtę, i niezagrożenie zdobył trzy punkty. Pierwsza seria startów dla biało-czerwonych to przede wszystkim kontrowersyjne wykluczenie Tomasza Golloba, który w czwartym biegu dnia został lekko trącony, w pierwszym łuku upadł na tor, za co został wykluczony. Kolejne dwa wyścigi to dwa zera reprezentantów Polski. Najpierw po słabym stracie Adrian Miedziński mimo ataków na dystansie nie zdołał zdobyć żadnych punktów. Następnie w biegu kończącym pierwszą serię Janusz Kołodziej wypchnięty przez Andersena na pierwszym łuku również przywiózł zero. W efekcie po pierwszej serii Polska zajmowała ostatnie, czwarte miejsce, tracąc do prowadzących Szwedów siedem "oczek".

Drugą serię finału rozpoczął defekt na starcie Janusza Kołodzieja i biało-czerwoni zaczęli tracić punkty do pozostałych ekip. Znak do ataku dał jednak w gonitwie siódmej Rune Holta, który dzięki bardzo dobremu startowi wygrał zdecydowanie swój bieg. Chwilę później jego wyczyn powtórzył Jarosław Hampel i Polacy powoli ruszyli do odrabiania strat. Znakomita akcja Tomasza Golloba w biegu dziewiątym, - kiedy "Chudy"najpierw na pierwszym łuku, wywiózł nieco Nicolaia Klindta, a następnie z powodzeniem zaatakował pozycję pierwszego Magnusa Zetterstroema - spowodowała, że Polacy uwierzyli, że mogą podjąć skuteczną walkę o zwycięstwo. Po dwóch seriach na prowadzeniu znajdowali się Duńczycy przed Polakami, którzy tracili do liderów cztery punkty.

W trzeciej serii startów trwała bardzo dobra passa polskiej husarii. W biegu jedenastym Hampel po wspaniałym manewrze na wyjściu z drugiego łuku, wyprzedził po wewnętrznej części toru Iversena i zdobył kolejne trzy punkty dla Polaków.
Bieg dwunasty to kolejne fantastyczne zwycięstwo po ekspresowym starcie w wykonaniu Tomasz Golloba. A po drugim miejscu i dwóch punktach po wspaniałej akcji "Miedziaka" w gonitwie trzynastej, który to śmiałym atakiem wszedł pomiędzy Hansa Andersena i Antonio Lindbaecka, reprezentacja Polski pierwszy raz objęła prowadzenie w zawodach finałowych. Po trzech seriach Ppolska husaria miała cztery punkty przewagi nad Danią oraz sześć nadSzwecją.

Przedostania seria rozpoczęła się od zdobycia kolejnej trzypunktowej zdobyczy dla Polski, kiedy Gollob po kapitalnej walce na dystansie zdołał minąć całą stawkę zawodników. Bieg szesnasty bardzo dobrze rozpoczął się dla Miedzińskiego, który prowadził po śmiałym ataku na pierwszym łuku i pewnie zmierzał do mety. Na trzecim okrążeniu jadącego tuż za nim Harrisa podciął Bjerre. Jednak powtórki wykazały, że Harris upadł na tor z własnej winy i został wykluczony. W drugim podejściu Skandynawowie objechali Polaka, który wzięty w kleszcze upadł na tor i nie wystąpił w powtórzonym starcie. Za trzecim podejściem bieg wygrał zdecydowanie Bjerre przed Davidssonem.

Humory w polskiej ekipie znacznie poprawiło zwycięstwo w kolejnym biegu Janusza Kołodzieja, który minął wszystkich rywali odważnym atakiem po zewnętrznej. Kiedy wydawało się, że Polacy spokojnie kontrolują sytuację, kolejne dwa biegi w wykonaniu naszych Orłów były kompletnie nieudane. Najpierw został za wykluczony Holta, który wpadł w bandę na jednym z łuków, następnie Hampel po zaciętej walce przyjechał do mety za Harrisem i Pedersenem i żużlowcy z kraju Hamleta wyszli na jednopunktowe prowadzenie przed ostatnią kolejka startów.

Ostatnie pięć wyścigów to piękna walka o złoto miedzy Duńczykami a Polakami. Rywalizacja punktowa wyrównała się po gonitwie numer dwadzieścia jeden, w której to po taśmie Lindgrena oraz znakomitym starcie Richardsona Miedziński zdołał na dystansie wyprzedzić Klindta. Bezpośrednia przegrana Kołodzieja z Iversenem oraz wygrana Holty z Pedersenem sprawiły, iż przed ostatnimi dwoma biegami Polska remisowała z Duńczykami.
Przedostatni wyścig to bardzo mądra jazda Jarka Hampela, który widząc, że większą przyczepność łapie się jadąc po wewnętrznej części toru przyciął do krawężnika i wyszedł na drugie miejsce. Przed ostatnim biegiem Polska wyprzedzała Danię o dwa punkty.

W ostatnim biegu kapitan Tomasz Gollob nie po raz pierwszy już w swojej karierze wytrzymał ogromną presję i wygrał zapewniając Polsce kolejny złoty medal Drużynowych Mistrzostw Świata!

Zwycięstwem w VojensPolacy udowodnili, iż potrafią wygrywać nie tylko na własnym torze, ale również i na obczyźnie. Po raz pierwszy w historii Polska wygrała turniej o Drużynowy Puchar Świata na "obcym" torze. To czwarty złoty medal Polaków w DPŚ ( 2005, 2007, 2009,2010). Wszystkie tytuły mistrzowskie zdobyła dwójka Polaków: Tomasz Gollob i Jarosław Hampel.

Wyniki finału DPŚ w Vojens:

I.Polska 44 pkt.
1.Rune Holta - 10 (2,3,3,w,2)
2.Jarosław Hampel - 11 (2,3,3,1,2)
3.Tomasz Gollob - 12 (w,3,3,3,3)
4.Adrian Miedziński - 5 (0,1,2,w,2)
5.Janusz Kołodziej - 6 (0,d,2,3,1)

II.Dania 39 pkt.
1.Kenneth Bjerre - 9 (3,2,1,3,0)
2.Nicolai Klindt - 6 (1,1,1,2,1)
3.Niels Kristian Iversen - 9 (2,w,2,3,2)
4.Bjarne Pedersen - 9 (3,3,0,2,1)
5.Hans Andersen - 6 (1,2,1,2,0)

III.Szwecja 35 pkt.
1. Fredrik Lindgren - 3 (1,2,0,0,t)
2. Jonas Davidsson - 7 (3,0,2,2,0)
3. Antonio Lindbaeck - 10 (3,1,0,0,3,3)
4. Magnus Zetterstroem - 2 (2,0,0,-,-)
5. Andreas Jonsson - 13 (2,3,2,4,0,2)

IV.Wielka Brytania 33 pkt.
1.Chris Harris - 11 (0,2,3,w,3,3)
2.Tai Woffinden - 6 (d,2,3,1,0)
3.Simon Stead - 2 (1,1,0,-,-)
4.Scott Nicholls - 5 (1,1,1,1,1)
5.Lee Richardson - 9 (3,0,1,1,3,1)

Bieg po biegu:
1. Bjerre, Holta, Lindgren, Harris
2. Davidsson, Hampel, Klindt, Woffinden (d)
3. Lindbäck, Iversen, Stead, Gollob (w)
4. Pedersen, Zetterström, Nicholls, Miedziński
5. Richardson, Jonsson, Andersen, Kołodziej
6. Pedersen, Lindgren, Stead, Kołodziej (d)
7. Holta, Andersen, Nicholls, Davidsson
8. Hampel, Bjerre, Lindbäck, Richardson
9. Gollob, Harris, Klindt, Zetterström
10. Jonsson, Woffinden, Miedziński, Iversen (w)
11. Hampel, Iversen, Nicholls, Lindgren
12. Gollob, Davidsson, Richardson, Pedersen
13. Harris, Miedziński, Andersen, Lindbäck
14. Woffinden, Kołodziej, Bjerre, Zetterström
15. Holta, Jonsson, Klindt, Stead
16. Gollob, Andersen, Woffinden, Lindgren
17. Bjerre, Davidsson, Miedziński (w), Harris (w)
18. Kołodziej, Klindt, Nicholls, Lindbäck
19. Iversen, Jonsson, Richardson, Holta (w)
20. Harris, Pedersen, Hampel, Jonsson
21. Richardson, Miedziński, Klindt, Lindgren (t)
22. Harris, Iversen, Kołodziej, Davidsson
23. Lindbäck, Holta, Pedersen, Woffinden
24. Lindbäck, Hampel, Richardson, Andersen
25. Gollob, Jonsson, Nicholls, Bjerre