Sygnały o możliwej likwidacji posterunku powoli docierają już do mieszkańców. Są oni mocno zaniepokojeni. Podobnie jak samorządowcy.
- Z dużym ubolewaniem przyjąłem tą informację. Wprowadzenie takich zmian przyniosłoby ewidentne straty dla gmin objętych nadzorem tego komisariatu. Życzę komendantowi niepowodzenia w realizacji tych planów - komentuje Sławomir Świgoń, wójt gm. Biała, który zainteresował już nawet sprawą posła Mieczysława Łuczaka.
Pomysł likwidacji jednej z 2 placówek terenowych (drugą jest komisariat w Osjakowie) podległych wieluńskiej policji narodził się, gdy z komendy wojewódzkiej zaczęły napływać sygnały o obcinaniu etatów. O swoich zamierzeniach komendant podinsp. Grzegorz Dzierzkowski opowiedział na niedawnym posiedzeniu zarządu powiatu. Jego członkowie nie kryli zaskoczenia.
- Zaskoczenie wzięło się stąd, że z ust komendanta głównego padały deklaracje, że owszem, będą redukcje w niektórych komendach, ale nie w powiatowych - tłumaczy starosta Andrzej Stępień. - Są to oczywiście na razie plany, więc nie ma co niepotrzebnie wywoływać burzy. Jeśli jednak miałoby dojść do ich realizacji, to jako samorządowcy będziemy optować za pozostawieniem obecnej struktury. W mojej ocenie likwidacja komisariatu osłabiłaby zdolność szybkiego reagowania, co na pewno bezpieczeństwa nie poprawi.
W komendzie nie chcą jak na razie mówić o szczegółach reorganizacji, bo jak tłumaczą mundurowi, została odsunięta na bliżej nieokreśloną przyszłość. Informacje o cięciu etatów ciągle się zmieniają. Najpierw była mowa o konieczności oddania 12 etatów, potem 8, w końcu stanęło na trzech.
- Z tego względu reorganizacja została póki co zamrożona. Ale nie jest powiedziane, że temat nie powróci. Może się to stać za 2, 4, 6 miesięcy, czy nawet za rok - mówi mł. asp. Waldemar Kozera, rzecznik prasowy KPP w Wieluniu.
Padają jednak zapewnienia, że w razie reorganizacji mieszkańcy nie odczują większych zmian. - Nie zostanie zrobione nic, co miałoby zburzyć poczucie bezpieczeństwa mieszkańców - deklaruje Kozera.
Jak informuje rzecznik, inną przyczyną, dla której z reformą się wstrzymano, jest wprowadzanie na terenie województwa systemu wspomagania dowodzenia. Ma to zapewnić policjantom możliwość szybszego dojechania na interwencję.
- Ten system dopiero wchodzi w życie. Jest to więc dla nas coś nowego, musimy się w to wdrożyć i zobaczyć, jak działa - kończy Waldemar Kozera.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?