Zerwana linia energetyczna i trzy martwe byki

Do niecodziennego zdarzenia doszło dzisiaj w miejscowości Broszki pod Złoczewem. W wyniku nawałnicy jaka przeszła przed południem złamał się konar drzewa i spadł na linię energetyczną, która została zerwana. Druty spadły na ziemię. Mniej więcej w tym samym czasie padły trzy byki w oborze znajdującej się około 200 metrów od zerwanej linii. - Trudno powiedzieć co stało się zwierzętom – mówi będący na miejscu zdarzenia Czesław Pędzik, wiceburmistrz Złoczewa. - Byki były przywiązane.Na dwa przypadało jedno poidło. Wyglądało tak, że jeden z każdej pary zdechł. Weterynarz bada przyczyny padnięcia. Energetycy zajmują się naprawą linii. Jedyne co wiadomo, to to, że druty zostały zerwane, a byki padły.
Właściciel zwierząt może mówić o pechu, gdyż ważyły one po ok. 600 kg i w sprzedaży otrzymałby za nie dobrą cenę.