Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch w rozlewni gazu. Ćwiczenia strażackie w Wieluniu [ZDJĘCIA, FILM]

Redakcja
Wybuch w rozlewni gazu to ogromne zagrożenie. Kilkanaście zastępów straży pożarnej prowadziło dzisiaj próbną akcję ratowniczą na terenie zakładu Bałtyk-Gaz w Wieluniu

Rozlewnia gazu w rejonie dawnej cukrowni to zakład o zwiększonym ryzyku powstania awarii przemysłowej. Magazynuje się tutaj 200 ton łatwopalnego gazu propan-butan. Wokół znajdują się budynki mieszkalne. W czwartek (11 maja) odbyły się tutaj duże ćwiczenia ratownicze, w których wzięły udział cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej, 10 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej, dwa zastępy policji oraz pracownicy zakładu.

Doszło do symulowanego wycieku i wybuchu gazu i w efekcie pożaru pomieszczenia rozlewni gazu. Na domiar złego samochód przewożący napełnione butle zderzył się z pojazdem pożarniczym.

- Głównym celem ćwiczeń było sprawdzenie możliwości taktycznych jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i jednostek współdziałających. Z uwagi na złożoność działań, do akcji zaangażowano znaczne siły i środki. Końcowa weryfikacja nastąpi po szczegółowym omówieniu ćwiczeń – podsumował akcję mł. bryg. Jarosław Konieczny, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Wieluniu.

Byli ranni, zarówno wśród załogi zakładu, jak i strażaków. Ulica Długosza została wyłączona z ruchu drogowego. Okoliczni mieszkańcy, którzy zostali uprzedzeni o ćwiczeniach, normalnie zostaliby ewakuowani z domów. Wspomniane zderzenie pojazdów miało miejsce przy głównej bramie zakładu. To jednak nie przeszkodziło w akcji - siły ratownicze wjeżdżały na teren zakładu z innej strony. Jednak pierwsze działania podjęli pracownicy zakładu, którzy ustawili kurtyny wodne, schładzające zbiorniki gazu. Nastąpiło automatyczne odcięcie prądu.

- Wszystkie instalacje zadziałały, jak należy. Zabezpieczenia są tutaj na wysokim poziomie. Regularnie są prowadzone bardzo szczegółowe kontrole – podkreśla asp.sztab. Maciej Dura, rzecznik PSP w Wieluniu.

Przy wybuchu gazu strefa zagrożenia jest bardzo duża. - Musimy eliminować wszelkie zagrożenia, żeby zakład był bezpieczny dla nas, pracowników, jak i dla otoczenia. Dwa razy w roku mamy audyty wewnętrzne, sprawdzające wszystkie systemy bezpieczeństwa – dodaje Eugeniusz Panek, specjalista od spraw technicznych, bhp i ppoż. w wieluńskim Bałtyk-Gazie.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto