Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Wolontariat daje ogromną siłę” - mówi Agnieszka Sowa, Człowiek Roku 2016 Powiatu Wieluńskiego

Daniel Sibiak
- Naprawdę niewiele potrzeba, aby pomóc. Wystarczy szerzej otworzyć oczy i spojrzeć trochę dalej - mówi Agnieszka Sowa, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Białej, a od 6 lat wolontariuszka akcji „Szlachetna Paczka”

Zdobyła pani zaszczytny tytuł „Człowieka Roku Powiatu Wieluńskiego”. Proszę zdradzić, kto pierwszy złożył pani gratulacje.

- Gdy po zakończeniu głosowania odświeżyłam stronę internetową plebiscytu i obok mojego nazwiska pojawił się napis „1 miejsce” byłam bardzo szczęśliwa że się udało, wtedy podeszli do mnie moi Rodzice uściskali mnie i złożyli gratulacje. Zaraz potem rozdzwoniły się telefony i pogratulowali mi moi bracia i mój narzeczony. Rodzina wspierała mnie od pierwszego dnia głosowania, zresztą wspierają mnie we wszystkich działaniach, które podejmuję. Potem oczywiście posypały się gratulacje i ciepłe słowa od znajomych na facebooku.

W dniu finału emocje sięgały chyba zenitu. Tak naprawdę do końca głosowania nie było wiadomo czy pierwsze miejsce zajmie pani, czy też pani Bożena Rabikowska. Domyślam się, że takiego wieczoru nie można spędzać samemu tylko z tymi, którzy najbardziej nam kibicują.
- Byłam liderem w plebiscycie od samego początku, Pani Bożena Rabikowska dogoniła mnie w ostatnich dniach. Wtedy moja rodzina, przyjaciele i znajomi zmobilizowali się jeszcze bardziej, udostępniali posty na profilu społecznościowym zachęcając do głosowania, motywowali innych. Wszyscy zostali ze mną do samego końca, do 21.59. Fizycznie ten piątkowy wieczór spędziłam w domu z Rodzicami, ale miałam świadomość że wirtualnie są za mną inne osoby, które będą głosowały do samego końca. I nie myliłam się. Chciałabym jeszcze raz bardzo serdecznie podziękować wszystkim za każdy oddany głos, zarówno ten „facebookowy” jak i „smsowy”.

„Gdy dasz coś z siebie nie pożałujesz, dobro powraca też to poczujesz.” Motto, które towarzyszy akcji „Szlachetna Paczka”, w której aktywnie uczestniczy pani od 6 lat zarówno jako wolontariusz jak i darczyńca stało się pani życiowym hasłem zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. W dzisiejszym świecie, któremu towarzyszy ogromny pęd, jest jednak chyba coraz trudniej o znalezienie czasu na zauważenie osób żyjących obok nas, ale potrzebujących pomocy. Jak się to pani udaje?

- Pracuję zawodowo, nie tylko w tygodniu, ale często w weekendy, działam w LGD, piszę projekty, na brak zajęcia nie narzekam, a mimo tych wszystkich aktywności uczestniczę od wielu lat w projekcie Szlachetna Paczka, więc pewnie jestem dowodem na to, że się da. Wystarczy sobie wszystko poukładać, ustalić priorytety. Naprawdę niewiele potrzeba, aby pomóc, wystarczy szerzej otworzyć oczy i spojrzeć trochę dalej. Powyższy cytat jest fragmentem paczkowej piosenki, do której napisałam słowa, a dalsza jego część brzmi:

„Gdy dasz coś z siebie nie pożałujesz
Dobro powraca - też to poczujesz
I w przyszłym roku wrócisz tu znów
Bo pomoc innym to już nałóg”

I właśnie te słowa są dla mnie motywacją do działania.

Dwa lata temu robiłem akurat reportaż o rodzinie, której pomagała pani jako wolontariuszka i darczyńca. Nie wiedzieli oczywiście, że pełni pani także tę drugą rolę. W dniu finału nie bez powodu zwanym weekendem paczkowych cudów, widziałem prawdziwe łzy wzruszenia zarówno u pani jak i u rodziny, dla której przygotowała pani mnóstwo paczek, które pozwoliły jej odetchnąć finansowo nie tylko w okresie świąt Bożego Narodzenia. Bezcenna była oczywiście radość małych dzieci, które otrzymały wymarzone prezenty... Pamiętam, że gdy jechaliśmy do rodziny w strażackim wozie zapakowanym paczkami panowała radosna aura, a w drodze powrotnej milczenie, wzruszenie i chyba u każdego myśl – za rok też pomogę innym.
- Pamiętam bardzo dokładnie tę wizytę: Młode małżeństwo z trójką dzieci z małej miejscowości nieopodal Wielunia, żyli bardzo skromnie w jednym pomieszczeniu, które pełniło funkcję sypialni, pokoju zabaw dla dzieci, kuchni oraz łazienki. Pamiętam jak przygotowywałam paczki dla tej rodziny, znalazło się w nich m.in. łóżeczko dla niemowląt, odkurzacz, żelazko, kolorowe zabawki, środki czystości, żywność oraz słodycze… Doskonale pamiętam też reakcję jednej z dziewczynek, gdy wśród tych wszystkich rzeczy znalazła pastę do zębów o smaku gumy do żucia. Podbiegła do mamy i z autentyczną radością wykrzyczała, że zabiera tę pastę do przedszkola. Nie spodziewałam się, że aż tak bardzo można cieszyć się z otrzymania pasty i szczoteczki do zębów.Gdy widziałam radość na twarzy tych dzieci z otrzymanych paczek, kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że naprawdę tak niewiele trzeba, żeby dać komuś szczęście. Dla tej dziewczynki była to zwykła pasta do zębów.
Jest to jedna z wielu historii, które miałam okazje doświadczyć przez te lata bycia wolontariuszem Szlachetnej Paczki. Takie sytuacje motywują do dalszych działań, otwierają oczy, zmuszają do refleksji nad własnym życiem.

Kończąc temat „Szlachetnej Paczki” nie pozostaje nam nic innego jak zachęcić młodzież i dorosłych do wolontariatu.

- Uważam, że każda forma wolontariatu jest dobra. Nie musi to być wolontariat w projekcie Szlachetna Paczka. Ja akurat od lat poświęcam swoje siły i czas Szlachetnej Paczce, ale jest wiele innych inicjatyw w które warto się włączyć, chociażby WOŚP. Mi bycie wolontariuszem przede wszystkim, daje satysfakcję, że mogę pomóc komuś w potrzebie, zaangażować się w szczytną inicjatywę, widzę namacalne rezultaty swoich działań. Poza tym przez te lata poznałam wielu wspaniałych ludzi, nawiązały się między nami przyjaźnie, o czym świadczyć mogą słowa kolejnej paczkowej piosenki: „Wieluńska Paczka jedna Drużyna, działamy wspólnie tak jak Rodzina”. Zachęcam więc każdego do spróbowania swoich sił w wolontariacie, do dołączenia do naszej wieluńskiej drużyny Szlachetnej Paczki.

Przejdźmy teraz do aktywności zawodowej. I tu stara się pani nie marnować czasu, choć dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Białej jest pani zaledwie od dwóch lat. W gminie Biała organizowane są liczne wydarzenia kulturalne m.in. Przegląd Orkiestr Dętych, Dożynki Gminne, czy Gminna Wieczerza Wigilijna dla mieszkańców.

- W każde zadanie, którego się podejmuję wkładam 100% sił i zaangażowania, ponieważ uważam, że albo robi się coś dobrze, albo lepiej nie zaczynać wcale. Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Białej od zawsze prężnie działał. W harmonogramie imprez kulturalnych na rok 2017 znajduje się ponad 70 pozycji więc uważam, że oferta kulturalna jest bogata. Na początku lipca we współpracy z Ludowym Zespołem Sportowym w Młynisku organizujemy XIII Przegląd Orkiestr Dętych połączony z obchodami 10-lecia wznowienia działalności klubu LZS. Tydzień później tradycyjnie odbędzie się festyn wakacyjny w miejscowości Brzoza organizowany wraz z OSP. Festyn sportowo-rekreacyjny również został zaplanowany na obiekcie GOSiR w Białej, będzie on organizowany przy okazji odpustu parafialnego. 13 sierpnia w Łyskorni odbędą się obchody 100-lecia OSP, połączone oczywiście z festynem dla mieszkańców. Dożynki Gminne w tym roku będą organizowane 27 sierpnia w Młynisku, nie jest to ostatnia z imprez plenerowych, gdyż już tydzień później – 3 września swoje 100-lecie świętować będzie OSP Naramice.

Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Białej może pochwalić się także licznymi sukcesami swoich podopiecznych.

- Od wielu lat w GOKiS w Białej prężnie działa sekcja muzyczna, w zajęciach śpiewu i gry na instrumentach uczestniczy ponad 30 osób. Dzieci i młodzież chętnie uczestniczą w konkursach i przeglądach odnosząc w nich liczne sukcesy. Podopieczni GOKiS w Białej z każdego konkursu wracają z dyplomami i nagrodami. Przykładem może być Sandra Stochmiałek, która uczestniczy w zajęciach od wielu lat, a w 2016 roku zdobyła III miejsce w finale ogólnopolskiego konkursu wokalnego „Wygraj Sukces”, Sandra musiała przejść kilka etapów eliminacji, w których uczestniczyło ponad 2200 osób. GOKiS w Białej opiekuje się także dwoma zespołami folklorystycznymi z Białej i Naramic. Panie również z sukcesem reprezentują Gminę Biała na ogólnopolskich przeglądach ludowych. W 2016 roku Zespół Śpiewaczy Biała zajął II miejsce w Ogólnopolskim Przeglądzie Biskupicki Złoty Kłos, a Zespół Śpiewaczy Naramice zajął II miejsce w VI Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Ludowych "ZŁOTY TALIZMAN 2016" w Pawłowicach.

Jest pani także wiceprezesem LGD. Czym zajmuje się pani w tym obszarze?

- Od 2011 roku pełnię funkcję wiceprezesa LGD „Ziemia Wieluńsko-Sieradzka”. Tutaj również, nie można się nudzić. Na nowy okres programowania 2014-2020 zarząd wraz z pracownikami biura stworzył Lokalną Strategię Rozwoju, przeprowadzał spotkania z mieszkańcami, szkolenia dla potencjalnych beneficjentów, aby teraz móc przystąpić do ogłoszenia naboru wniosków. Zakres tematyczny ogłaszanych konkursów jest bardzo szeroki: podejmowanie lub rozwój działalności gospodarczej, zachowanie dziedzictwa kulturowego i historycznego czy rozwój infrastruktury turystycznej, rekreacyjnej i sportowej.

Na koniec naszej rozmowy zapytam o plany na ten rok. Najważniejsze to...

- Teraz to chyba najważniejsze będzie udowodnienie, że faktycznie zasłużyłam na tytuł Człowieka Roku Powiatu Wieluńskiego. Będę starała się nie zawieźć zaufania jakim zostałam obdarzona. Zrobię wszystko, aby w 100% zrealizować harmonogram imprez i wydarzeń kulturalnych i sportowych, który sobie zaplanowałam na ten rok w GOKiS w Białej. A nie ukrywam jest on bardzo ambitny, ponieważ już teraz znajduje się w nim ponad 70 pozycji, a na bieżąco dochodzą nowe. Oczywiście po raz kolejny zaangażuję w projekt Szlachetna Paczka, na pewno jako wolontariusz, a jak czas pozwoli, to także w inne funkcje w projekcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto