Witaszczyk na dziś: Pomocna dłoń

Trudno zapomnieć takiej wizji szczęścia stworzonej przez Buzka wspólnie z funduszami. Natomiast nasi politycy uważają, że wszystkich dopadła demencja. Nie dopadła.

Już wiadomo, że zamiast palm będzie wielkie g. Tego, co czeka Polaków, zasmakował pierwszy beneficjent OFE. W zeszłym roku otrzymał emeryturę z OFE - 23,65 zł! Na pewno wykupił sobie wczasy na Teneryfie i do dziś tam sobie siedzi pod kościołem z wyciągniętą ręką.

Teraz powraca pomysł na nową maszynkę do robienia pieniędzy, bo jest oczywiste, że w razie trwałej choroby, ludzie z emeryturami z OFE wylądują pod płotem. Senator Mieczysław Augustyn z PO wyciąga więc swą pomocną dłoń po nasze pieniądze - chce zbawić świat podatkiem od starości. Kiedy w kwietniu zeszłego roku wystąpił z nim pierwszy raz, nawet Balcerowicz złapał się za głowę: "Polska ma za dużo podatków i jeżeli chcemy dogonić Zachód, to powinniśmy je obniżać". Może sobie gadać do woli, już nie jest guru naszych władców.

Nowy podatek ma pojawić się w 2020 roku jako składka opiekuńcza w całości przeznaczona na opiekę nad osobami niesamodzielnymi. Według Augustyna et consortium, osoby wymagające opieki nie dostaną pieniędzy. Otrzymają bony. Dzięki bonom ma pojawić się wolny rynek opieki. Bony i wolny rynek! - Bon sprawi, że osoba niesamodzielna będzie klientem firmy, a nie petentem w kolejce w szpitalu - przekonuje Augustyn.

Pamiętacie, jak nas przekonywali do reformy służby zdrowia? Pieniądze ze składek miały iść za chorym, służba zdrowia miała zabiegać o pacjenta. Dziś polski system ochrony zdrowia osiągnął stan bajzlu doskonałego. Chory jest dla systemu największym złem - trzeba go leczyć. Groza!

Senator Augustyn lubi zbawiać świat. W styczniu ogłosił, że największym niebezpieczeństwem na drogach są kierowcy po 60., w związku z czym należy poddawać ich regularnym egzaminom i badaniom lekarskim. Coroczne badanie i egzaminy to góra łatwych pieniędzy. Przymusowa składka na starych i niedołężnych to jeszcze większa góra łatwej kasy. Dziwne, ale wszystko, co wymyśli Augustyn, z daleka śmierdzi maszynką do robienia pieniędzy.