18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Wzajemne oskarżenia na sesji

Daniel Sibiak
Radny Paweł Okrasa znów krytykuje burmistrza Janusza Antczaka za politykę kadrową w urzędzie. Tym razem oberwało mu się za powierzenie obowiązków wiceburmistrza Januszowi Pamule.

– Chciałem zapytać pana burmistrza czy pamięta w jakich okolicznościach w 2008 roku pan Pamuła musiał odejść z wydziału gospodarki przestrzennej i rolnictwa, którego był naczelnikiem? – pytał podczas dzisiejszej sesji radny Okrasa.

Burmistrz odpowiedział krótko, że okoliczności są mu znane, ale pozostawia sprawę bez komentarza.

Taka odpowiedź nie zadowoliła jednak radnego Okrasy, który przypomniał burmistrzowi i radnym, że 6 października 2008 roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Sieradzu odsunęło gminę Wieluń od postępowania prowadzonego w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy dla pawilonu handlowego przy ul. Popiełuszki.

- Normalnie taką decyzję wydaje się w ciągu trzech tygodni. U nas trwało to 3 lata, dlatego SKO uznało to za opieszałość i nakazało burmistrzowi wskazania winnych temu osób. Wtedy ówczesny burmistrz Mieczysław Majcher wskazał jako jednego z winnych właśnie pana Pamułę. W konsekwencji został odwołany ze stanowiska naczelnika, a później zatrudniony w wydziale inwestycji – przypomina Okrasa.

Zdziwienie Okrasy wywołała nie tyle sama kandydatura Janusza Pamuły, co podział obowiązków, o których podczas dzisiejszej sesji mówił burmistrz, którego wywołano do tablicy z prośbą o przedstawienie swojego zastępcy. Okazało się, że będzie m.in. nadzorował prace wydziału, z którego wcześniej go zwolniono.

- Za paradoksalne uważam sprawowanie nadzoru przez pana Pamułę nad wydziałem gospodarki przestrzennej i rolnictwa, z którego musiał odejść – mówił oburzony takim podziałem obowiązków Okrasa.

Burmistrz podobnie, jak przy prezentacji wiceburmistrza wspomniał, że Janusz Pamuła pracuje w urzędzie od ponad 20 lat i jego zdaniem jest doskonałym urzędnikiem, dlatego swojego zastępcy nie szukał daleko. Odpowiadając na zarzuty Okrasy dodał, że nikt z nas nie jest nieomylny

– Każdy człowiek ma prawo do błędu i jego naprawienia. Mówimy o roku 2008, a jest rok 2012, więc po co do tego wracać. Mam wrażenie, że dzisiejsza sesja była krótka, więc dlatego na koniec przystąpił pan do ataku, jako wieczny opozycjonista - odgryzał się Okrasie burmistrz. - Mam pełne zaufanie do pana Janusza Pamuły i jestem pewien, że podoła postawionym przed nim zadaniom.

W odpowiedzi usłyszał od radnego Okrasy, że jego wcześniejsze decyzje kadrowe m.in. zatrudnienie wiceburmistrz Magdaleny Nowickiej były mało trafne.
- Jeden z pana doradców ds. inwestycji miał być zbawcą jeśli chodzi o inwestorów. Nie wiem ile zarabiał, ale słuch po nim zaginął, podobnie jak po jednej z pań, która także była pana doradcą. Minęły dwa lata odkąd pan rządzi i inwestorów nie ma - wytykał Okrasa.

Radni powrócili jednak do tematu powołania nowego wiceburmistrza. W obronie Janusz Pamuły stanął Piotr Radowski, przewodniczący Rady, który wyjaśniał, że naczelnik wydziału tylko przygotowuje decyzję, a wydaje ją burmistrz.
– Nie zrzucajmy odpowiedzialności na barki naczelników. Opieszałość była winą ówczesnego burmistrza. To przez niego były podejmowane wszelkie decyzje. Pan Pamuła wykonywał tylko jego zalecenia. Moim zdaniem burmistrz powinien wziąć winę na siebie – przekonywał wracając do wydarzeń sprzed czterech lat Radowski.

Zdaniem radnego Okrasy przewodniczący ma jednak krótką pamieć.
– Przypominam, że w okresie, o którym mowa przez dwa lata był pan przewodniczącym komisji rewizyjnej. Wtedy był pan obrońcą działań burmistrza i wtórował jego decyzji – wypomina Radowskiemu Okrasa.

Z kolei Radowski przypomniał, że Okrasa był wtedy przewodniczącym rady.

Wzajemne oskarżenia próbował przerwać burmistrz Janusz Antczak, którego zdaniem szkoda czasu na wracanie do tego co działo się w przeszłości.

– Mam nadzieję, że kończymy tę farsę. To, co się stało już się nie odstanie, ale nie cofajmy się, bo nie dojedziemy nigdzie. Zachęcam pana Okrasę i wszystkich radnych do dyskusji nad tym, co możemy zmienić lub zrobić dla Wielunia – sugerował burmistrz.

Wtórował mu radny Jerzy Łebkowski.
– Ile jeszcze tych pomyj będzie wylewanych? Przypominam, że kiedyś pan burmistrz, pan Radowski, pan Okrasa i ja to była jedna rodzina, a dzisiaj wytaczamy przeciwko sobie armaty. Winowajca wyszedł z obrad sesji(Mieczysław Majcher). Dzisiaj pan burmistrz wyznaczył na zastępcę pana Pamułę. Dziękuję za słuszną decyzję, jaką pan podjął, a panu Januszowi życzę wszystkiego najlepszego – mówił Jerzy Łebkowski.

Kończąc dyskusję Zbigniew Kucharczyk prosił burmistrza i radnych, aby uszanowali prawo pozostałych radnych do oceny działalności burmistrza.
– To, że decyzja pana burmistrza o wyborze na swojego zastępcę pana Pamuły była kontrowersyjna nie można temu zaprzeczyć. Ale to za dwa lata wyborcy ocenią czy działania burmistrza były słuszne, a wystąpienia radnego Okrasy populistyczne, co zarzuca mu burmistrz – przekonywał Zbigniew Kucharczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto