Niestety, wkrótce okazało się, że musi iść na zwolnienie lekarskie. Jej gabinet w ratuszu pozostanie pusty na pewno do 16 sierpnia. Co będzie dalej, na razie nie wiadomo, ale z naszych informacji wynika, że absencja może się przedłużyć aż do szczęśliwego rozwiązania.
Burmistrz Janusz Antczak ma poważniejszy problem ze zdrowiem. Właśnie wrócił z trwających w sumie miesiąc urlopu i zwolnienia lekarskiego. Jak otwarcie przyznaje, wykryto u niego niebezpieczny nowotwór. Antczak w związku z chorobą poddał się już niezbędnym zabiegom medycznym.
- Na razie czuję się na tyle dobrze, że mogę normalnie pracować - mówi burmistrz Antczak. - Chcę dawać przykład innym, że nie można się poddawać chorobie.
Więcej w piątkowym wydaniu "Naszego Tygodnika".
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
