Wieluń chce włączyć 34 hektary gruntów do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zdecydowana większość z nich to tereny po dawnej cukrowni, którą gmina nabyła od prywatnego właściciela za 12 mln zł. Magistrat zaciągnął na ten cel kredyt.
Burmistrz ostrożnie przewiduje, że formalności z ŁSSE powinny zostać dopięte najpóźniej w czerwcu i wówczas będzie można zacząć podpisywać umowy z inwestorami. - Dopóki trwa proces włączania gruntów do ŁSSE, nie możemy ich sprzedać - zaznacza Paweł Okrasa.
Władze podjęły w ubiegłym roku rozmowy z kilkoma firmami. Oficjalnie znana jest nazwa tylko jednego z nich. Chodzi o amerykański holding Neapco, na którego zlecenie firma konsultingowa wskazała Wieluń i Olesno jako potencjalne lokalizacje nowej fabryki podzespołów samochodowych.
- Robimy wszystko to, do czego zobowiązaliśmy się w trakcie negocjacji z inwestorem. Sprawy toczą się zgodnie z naszymi ustaleniami. Cierpliwie czekamy na ogłoszenie decyzji - dodaje burmistrz Wielunia.
Pojawiły się jednak pewne problemy z przygotowaniem terenów w rejonie ulic Długosza i Jagiełły pod inwestorów. Ich poprzedni właściciel nie wywiązał się z określonych w akcie notarialnym obowiązków (m.in. wyrównanie terenu na własny koszt) w przewidzianym terminie. Więcej na ten temat w tygodniku "Nad Wartą", który ukaże się w środę 20 stycznia.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?