Całkowicie wyłączone z ruchu skrzyżowanie ulic Popiełuszki i 18 Stycznia po kilku dniach zostało otwarte. Kierowcy jeżdżący wschodnią częścią miasta mogą więc odetchnąć, ale tylko trochę. Utrudnień w tym rejonie można spodziewać się jeszcze przynajmniej do końca listopada.
Problemy związane są z trwającą od września przebudową skrzyżowania oraz 300-metrowego odcinka ul. 18 Stycznia, która jest fragmentem drogi wojewódzkiej w kierunku Działoszyna. Skrzyżowanie trzeba było zamknąć, by robotnicy mogli położyć warstwę ścieralną asfaltu.
- Kończymy również pracę przy sygnalizacji. W tym tygodniu będą ustawiane barierki i oznakowanie - zapowiada Marcin Nowicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Jeśli chodzi o przebudowę fragmentu 18 Stycznia, to wymieniono już kanalizację deszczową i trwają prace przy wymianie konstrukcji jezdni, chodnika oraz krawężników. Przygotowywana jest też zatoka autobusowa.
Mieszkańcy przyglądający się postępom w pracach mają wątpliwości, czy inwestycję uda się zakończyć w przewidzianym terminie, czyli do końca tego miesiąca. Drogowcy nie wykluczają, że objazdami trzeba będzie jeździć jeszcze w pierwszej połowie grudnia.
- Wszystko uzależnione jest od pogody. Liczymy, że aura będzie łaskawa i uda się nam jak najszybciej zakończyć roboty - podsumowuje Marcin Nowicki.
O inwestycji czytaj też tutaj
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?