Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń, Łódź: Wkrótce wyrok w sprawie Eko-Energii

Zbyszek Rybczyński
Budowa Ekomiksu zakończyłą się na wmurowaniu kamienia węgielnego
Budowa Ekomiksu zakończyłą się na wmurowaniu kamienia węgielnego archiwum
7 września w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi zapadnie decyzja w sprawie likwidacji spółki Eko--Energia, którą powołano dekadę temu do wybudowania w Wieluniu zakładu biopaliw. Do dziś udało się jedynie wmurować kamień węgielny.

W łódzkim sądzie odbyła się druga rozprawa. Stawili się na niej mecenasi ZGZW oraz prof. Piotra Wrzecioniarza, prezesa Eko-Energii i zarazem szefa firmy Ekodiag, która ma zdecydowaną większość udziałów w spółce. Wrzecioniarz nie zgadza się na likwidację, bo zamiast zakładu biopaliw, chce teraz budować w Wieluniu biogazownię.

Na rozprawę prawnik prezesa Wrzecioniarza dostarczył dokumenty, o które sąd poprosił na pierwszym posiedzeniu w lipcu. Dotyczą one m.in. zobowiązań publiczno-prawnych spółki. Przedstawił też dowody na to, że spółka złożyła w wie-luńskim Urzędzie Miasta wnioski o wydanie warunków zabudowy i decyzji środowiskowej dla biogazowni. Mecenas ZGZW przedstawił z kolei pismo od burmistrza Wielunia, w którym domaga się zwrotu gminie terenów przy Fabrycznej, gdzie miał powstać zakład biopaliw. Strony wygłosiły mowy końcowe, 7 września sędzia ma już tylko ogłosić werdykt.

Grunty przy Fabrycznej gmina przekazała Eko-Energii aportem. Jako że z budowy zakładu wyszły nici, ZGZW chce je zwrócić Wieluniowi. Pierwszym krokiem jest likwidacja spółki.

- Wykorzystamy wszystkie możliwości prawne, by tę działkę oddać - mówi Grzegorz Maras, szef ZGZW. - Nie negujemy całkowicie nowej koncepcji pana Wrzecioniarza, jednak nie wierzymy, że jego ludzie są w stanie to zrealizować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto